nr 28 /2022
19/20 (1282/1283) 2022
Jak pączkuje 100 kilometrów? - Czyli 100 km na 100-lecie Bitwy Warszawskiej
Izabela Borucińska 2021-06-21 13:13:07 liczba odsłon: 1245
link do artykułu: tutaj
16 czerwca w parku miejskim w Kałuszynie odbyła się uroczystość podsumowania III edycji projektu edukacyjnego "100km z aplikacją Endomondo".
Tegoroczna akcja nosiła tytuł "100km na 100-lecie Bitwy Warszawskiej". Rywalizacja polegająca na zdobyciu siłą własnych mięśni co najmniej 100 kilometrów trwała przez cały październik 2020r. Na podsumowanie i finał projektu wszyscy musieli poczekać na bardziej sprzyjające warunki pandemiczno-covidowe. Ale udało się i doczekaliśmy się.
W środę 16 VI w parku zaroiło się od czerwonych koszulek, specjalnie zaprojektowanych i zamówionych na podsumowanie projektu. Wszyscy laureaci (uczniowie, nauczyciele, rodzice i przyjaciele szkoły) przybyli ubrani w jednakowe t-shirty. Ten widok robił wrażenie!
Na uroczystość przybyli zaproszeni goście: burmistrz Kałuszyna pan Arkadiusz Czyżewski, zastępca burmistrza pani Henryka Sęktas, przewodniczący Rady Miejskiej pan Bogusław Michalczyk, dyrektor Domu Kultury pan Marian Pełka, przewodnicząca GKRPA pani Teresa Deretkiewicz, prezes Victorii Kałuszyn pan Dariusz Przybyłko i przyjaciel szkoły pan Marcin Goźliński.
Po powitaniu gości i wprowadzeniu pana dyrektora Marka Pachnika głos zabrała pani Joanna Bielińska, która wyraziła uznanie wszystkim uczestnikom za zaangażowanie, wytrwałość i uczciwą rywalizację. Słowa podziękowania popłynęły także do Dyrektora szkoły pana Marka Pachnika, władz samorządowych na czele z Burmistrzem panem Arkadiuszem Czyżewskim i sponsorów.
Następnie pani Izabela Borucińska przedstawiła statystykę tegorocznej edycji. Z ciekawostek warto wspomnieć:
-
Łącznie podczas 3. edycji programu - "100km na 100-lecie Bitwy Warszawskiej" rywalizację ukończyło 123 uczniów i 17 nauczycieli. Miło nam, że niektórzy rodzice, rodzeństwo i przyjaciele szkoły także bawili się z nami. Spośród tej grupy 13 osób pokonało dystans 100km lub więcej.
-
W sumie zwycięzcy naszego projektu pokonali dystans
19 071,1km co średnio daje na każdego 125,5km
-
Najwięcej kilometrów podczas rywalizacji zdobył Michał Gałach
z kl. 8d - 415,82 km
-
Najszybciej 100km osiągnął Jakub Szczęśniak z kl. 7a - już po
3 dniach na Jego koncie widniało 100km.
-
Najdłużej jeździł pan dyrektor, jeszcze w grudniu widziano Go
w okolicach Skarżyska Kamiennej. Ale najważniejsze, że dotarł do nas!
-
Najmłodszym uczestnikiem, który z sukcesem ukończył rywalizację jest Helenka Goźlińska z kl. 0c
-
Pomijając klasy zerowe i pierwsze, spośród pozostałych 22 klas naszej szkoły tylko wśród jednej klasy (IVc) nie znalazł się żaden uczeń, który podjąłby wyzwanie Endomondo. Pozostałe klasy bawiły się z nami. Najaktywniejsza była klasa 7a - aż 12 uczniów otrzyma medale, a także ich wychowawczyni. Na drugim miejscu są dwie klasy: Va i VIIc - po 9 uczniów plus wychowawczyni. Zaś na 3 miejscu znalazła się klasa 7b - 9 uczniów, ale już bez wychowawcy.
-
Zwycięzcy projektu z naszej szkoły w sumie spalili 838 131 kilokalorii czyli ok. 1360 hamburgerów.
-
Jeśli chodzi o zaangażowanie w projekt patrząc na płeć, po raz trzeci wygrały dziewczyny: 73 do 67. Zobaczymy co będzie za rok.
-
Przedstawiciele 3 rodzin wystąpili w czteroosobowym składzie:
rodzina Abramowskich: pani Monika, Rozalka, Bartek i Mateusz;
rodzina Goźlińskich: Helenka, Szymon, Zosia i Ola;
rodzina Milewskich - pani Edyta, pan Adam, Lena i Dawid;
-
Jak Endomondo pączkowało w naszej szkole?
W I edycji w 2018r. "100km na 100-lecie Niepodległości" rywalizację wygrało 71 osób: 66 uczniów i 5 nauczycieli.
W II edycji w 2019r. "100km na 100-lecie powstania PKOL-u" wśród zwycięzców były 82 osoby: 72 uczniów i 10 nauczycieli.
W tegorocznej - III edycji mamy 140 osób: 123 uczniów i 17 nauczycieli oraz 13 przedstawicieli rodziców, rodzeństwa lub przyjaciół szkoły. Ziarenko zasadzone w 2018r. przez panie: Joannę Bielińską i Izabelę Borucińską wydaje piękne kwiaty i owoce – setki uczestników chcących razem bawić się i rozwijać fizycznie.
Po podsumowaniu zostały odczytane nazwiska wszystkich zwycięzców projektu - łącznie 153 osoby. Na scenę rzędami wchodzili kolejni laureaci i odbywało się wręczanie pamiątkowych medali. Ze sceny dobiegała energetyczna muzyka, a pan Paweł Chabiera fotografował wszystkich nagrodzonych. Na koniec czekała jeszcze jedna niespodzianka - losowanie 10 szczęśliwców, którzy otrzymali opaski treningowe Xiaomi Mi Band 5. Ich sponsorem był prezes Banku Spółdzielczego w Kałuszynie pan Marcin Ducki. Potem głos zabrał pan burmistrz Arkadiusz Czyżewski, a po nim uroczystość zakończył pan dyrektor Marek Pachnik.
Świetna atmosfera, wspaniała pogoda, znamienici goście, pozytywna energia - to wszystko złożyło się na sukces wyczekiwanego od jesieni spotkania.
W grudniu 2020r. aplikacja endomondo przestało istnieć. Ale nasz projekt "100 na 100" nie kończy się. We wrześniu 2021 inicjatorki i organizatorki projektu (czyli Joanna Bielińska i Izabela Borucińska) podadzą nowe wyzwanie i nową aplikację. Zbierajcie siły, zachęcajcie kolejne osoby i do zobaczenia w kolejnej edycji.
9/10 (1221/1222) 2021
Burmistrz Kałuszyna skrupulatnie wykonuje uchwały swojej rady miasta. Ostatnio przyznał stypendia na okres od 1 lutego do 30 czerwca uczniom klas IV–VIII szkoły podstawowej, którzy uzyskali w I semestrze roku szkolnego 2020/2021 najwyższą średnią ocen i wzorową ocenę z zachowania.
Szkolne orły Kałuszyna
W tym roku szkolnym średnia ocen 8 stypendystów kształtuje się od 5,57 do 5,83. I tak w roku szkolnym 2020/2021 najlepszymi uczniami zostali: Nikola Guzek z Va i średnią ocen 5,83, Zofia Kurowska ze średnią 5,79 z VII c, Aleksandra Goźlińska ze średnią 5,64 z VIIa, Maria Borucińska ze średnią 5,64 z IVb oraz czworo ze średnią 5,57 czyli Alan Abramowski z VIIIa, Maja Rydzewska z VIIIc, Magdalena Wąsowska z VIIIc i Paulina Zduńczyk z VIIIc.
Burmistrz Czyżewski pogratulował nagrodzonym i rodzicom, życząc, aby osiągnięcia i sukcesy w nauce były dla nich powodem satysfakcji i motywacją do dalszej edukacji. Niestety, w związku z obowiązującymi obostrzeniami wynikającymi z COVID – 19, coroczna uroczysta Gala Szkolnych Orłów, podczas której odbywa się wręczanie stypendiów, odbędzie się w terminie umożliwiającym jej przeprowadzenie.
Numer: 9/10 (1221/1222) 2021 Autor: (jaz)
Nr 22 (1348)
Krzyżówka ułożona przez Urszulę Tenderendę kl. IIb została zamieszczona i nagrodzona w Tygodniku Regionalnym "Echo Katolickie" nr 22 (3-9 czerwca 2021r).
opiekun: p. Krystyna Sęktas
51/52 (1211/1212) 2020
Po raz trzeci Szkoła Podstawowa im. Bolesława Prusa w Kałuszynie była organizatorem konkursu multimedialnego. Zaczynali konkursem powiatowym na prezentację multimedialną z okazji 100. rocznicy odzyskania przez Polskę Niepodległości. Teraz postanowili rozszerzyć zasięg na cały kraj, by znacznie wzbogacić konkurs nie tylko liczebnie, ale i artystycznie…
Ramy reklamy
Konkurs multimedialny miał się zakończyć 1 kwietnia, ale pandemia zamknęła uczniów w domach i przerwała prace nad reklamami. Dlatego postanowili przesunąć termin nadsyłania prac aż do końca października 2020 r. Opłaciło się, bo łącznie na konkurs wpłynęło 158 prac. Bardzo różnych – przemyślanych, ciekawych, dopracowanych, ale także prac o mniejszym nakładzie sił i czasu. Wiele ze śladami pandemii, ale nie się co dziwić – maseczki i płyn do dezynfekcji to znak naszych czasów.
Niestety, nie mogli zaprosić laureatów konkursu i ich opiekunów na podsumowanie do Kałuszyna. Stąd pomysł na spotkanie internetowe, podczas którego ogłosili wyniki.
Okazało się, że jury najwyżej oceniło reklamówkę Kaliny Sołtysiak z kl. 5 SP w Kałuszynie. Na podium znalazła się także Aleksandra Pacuła z SP 124 im. Stanisława Jachowicza w Warszawie oraz brązowa Wiktoria Zender z Zespołu Placówek Edukacyjno- -Rewalidacyjnych w Grudziądzu. Ciężko było docenić tylko trzy prace, więc jury przyznało dodatkowo aż pięć wyróżnień. Otrzymali je – Amelia Bielińska i Aleksandra Grabarek z SP w Kałuszynie, Małgorzata Leśniewska i Emilia Szymańska z SP 303 im. Fryderyka Chopina w Warszawie, Sebastian Mariański i Maciej Zeman z SP 285 im. Szancera w Warszawie, Michał Walewski i Karol Lewicki z SP w Kałuszynie oraz Igor Wichowski z NSP im. Noblistów Polskich w Otwocku.
Co komisję urzekło w nagrodzonych i wyróżnionych pracach? Właśnie to, że były oryginalne, pomysłowe i wyróżniały się na tle pozostałych. Czasami jakość zdjęcia czy filmu wykorzystanego w reklamie nie była najwyższa, ale liczył się pomysł, kreatywność i autentyczność przekazu.
Właśnie takie były reklamki z Zespołu Szkół Specjalnych w Ignacowie autorstwa Kacpra Jackiewicza i Karola Gruszczyńskiego, Ksawerego Boruty z SP 1 w Siedlcach, klip Weroniki Sinkiewicz i Dominiki Aniołkowskiej z SP w Starych Babicach, Grzegorza Kiezika i Macieja Limanowskiego z SP 4 im. Broniewskiego w Warszawie oraz – jak twierdzi sumująca konkurs Izabela Borucińska – piękna reklama naszej szkoły w wykonaniu Mikołaja Gontarskiego, która niestety była za długa.
Wszyscy uczestnicy konkursu otrzymali dyplomy, zaś nauczyciele – podziękowania. Zdobywcy miejsc na podium stali się posiadaczami pucharów i wraz z wyróżnionymi – kuponów do Empiku.
Organizatorzy mają nadzieję, że przyszłoroczny konkurs przeżyją na żywo…
Numer: 51/52 (1211/1212) 2020 Autor: J. Zbigniew Piątkowski
Nr 16-18 (1176-78) 2020
Najlepsi z dialogu z historią
Siedlce, Kałuszyn, miński
Aneta Abramowicz-Oleszczuk 2020-04-18 17:14:29 liczba odsłon: 1571
Projekt, przygotowany przez uczniów siedleckiej "Królowki" został wyróżniony w ogólnopolskim konkursie, zorganizowanym przez fundację Forum Dialogu.
Wyróżnienie to uczniowie "Królówki" otrzymali w kategorii innowacyjność.
Uczniowie "Królówki" nie tylko opracowali trasę wycieczki i mapę, z którą wyruszyli ulicami Siedlec w poszukiwaniu śladów po społeczności żydowskiej w tym mieście, ale też przygotowali internetową mapę, wypełnioną treścią, dokładnie obrazującą miejsca, związane z obecnością siedleckich Żydów.
_________
W ramach "Forum Dialogu" działa "Szkoła Dialogu", która organizuje konkurs na najlepsze projekty, poświęcone odkrywaniu żydowskiej historii danej miejscowości. Wyróżnione projekty i ich autorów co roku można było poznać na gali "Szkoły Dialogu" w Teatrze Wielkim w Warszawie. W tym roku zorganizowano galę i pokaz on-line.
W tym roku przyznano nagrody w 4 kategoriach: różnorodność działań, wpływ na lokalną społeczność, innowacyjność, odkrywanie historii.
Oprócz "Królówki" nasz region w konkursie reprezentowali również uczniowie Szkoły Podstawowej im. Bolesława Prusa w Kałuszynie, którzy stali się ekspertami od historii kałuszyńskich Żydów.
Młodzi ludzie zwrócili się do swoich dziadków i rodziców z prośbą o opowiedzenie o czasach, gdy Żydzi mieszkali w Kałuszynie. Były to historie ich bliskich - czasem widziane na własne oczy, czasem zasłyszane. Skrupulatnie je nagrywali i notowali. Dzięki temu powstało aż 5 wywiadów. Przed wycieczką śladami kałuszyńskich Żydów uporządkowali teren przy pomniku lokalnych Żydów. Dla uczestników spaceru przygotowali: wystawę zdjęć, projekcję filmów, minikoncert i poczęstunek. Efekty ich działań można oglądać na stworzonej przez nich e-stronie, która jest małą encyklopedią wiedzy o Żydach Kałuszyna. W rówieśnikach rozbudzili ciekawość lokalnej historii. Wygrali w kategorii: różnorodność działań. (Ana)
Nr 3 (1163) 2020
O tym, jak pasjonujący wymiar może mieć dialog, przekonali się ostatnio uczniowie SP w Kałuszynie. Wszystko za sprawą Forum Dialogu, czyli polskiej organizacji pozarządowej zajmującej się dialogiem polsko-żydowskim. To ona realizuje program edukacyjny Szkoła Dialogu, którego celem jest zapoznanie młodych ludzi z historią Żydów w Polsce oraz ich wkładem w społeczny, kulturalny i ekonomiczny rozwój kraju, a także ich własnych miejscowości.
Kałuszyn dialogu
Na mapie Szkoły Dialogu pojawił się również Kałuszyn, czyli 20-osobowa grupa uczniów i dwie nauczycielki – Katarzyna Mroczek z Moniką Marciniak. W poszukiwaniu cennych wiadomości i najróżniejszych ciekawostek przeprowadzili wywiady z najstarszymi mieszkańcami miejscowości, przeglądali zeszyty Roczników Kałuszyńskich, a także archiwum starych fotografii i filmów. Wreszcie stali się przewodnikami wycieczki dla swoich rówieśników po miejscach związanych z historią Żydów jak brukowany rynek, synagoga, getto, budynek straży, stary i nowy kirkut. Przedsięwzięcie miało swój początek i koniec w Domu Kultury, gdzie przygotowano wystawę fotograficzną, quiz interaktywny, poczęstunek z tradycyjną macą i słodkimi racuchami oraz krótki koncert muzyki żydowskiej.
Numer: 3 (1163) 2020 Autor: (jaz)
Nr 52/1 (1122/1123)/2019-20
48 (1156) 2019
Nr 48 (1118)/2019
44/45 (1152/1153) 2019
Osią 12 dni papieskich były konkursy. W pierwszym na lapbook dotyczący papieskich pielgrzymek jury oceniło 55 prac z 15 szkół podstawowych. W kategorii kl. 1-4 jurorzy wyróżnili prace Wiktorii Szostak z Wielgolasu, Karoliny Rosochackiej ze Stojadeł, Zuzanny Mazur z Jakubowa, Amelii Wygas z Sulejówka, Rafała Płoszaja z Chobotu i Urszuli Tenderendy z Kałuszyna. Z klas 5-8 wyróżniono prace Pauliny Kujawskiej z Jakubowa, Hanny Bodo z Salezjan, Kariny Kolińskiej z Brzózego, Marii Berskiej z Kałuszyna i Karoliny Kudlak z mińskiej SP-2.
Tuzin papieża
W drugim – teatralnym wystąpiło osiem zespołów, a wygrały dwa spektakle młodzieży z SLO, czyli LUSTRO i monodram CZŁOWIEK wyreżyserowane przez Dianę Gajc-Piątkowską. Drugie miejsce jurorzy przyznali także dwóm przedstawieniom – SILE PRZYJAŹNI przygotowanej przez podopiecznych Iwony Kowalczyk i Beaty Szczepańskiej z Zespołu Szkół Specjalnych w Ignacowie oraz MłoDOŚĆ w wykonaniu uczniów SP-3 pod kierunkiem Izabeli Saganowskiej.
Trzem uczennicom – Klaudii Karpińskiej, Urszuli Podlasek i Klarze Sosnowskiej jurorzy przyznali wyróżnienia za kreacje aktorskie.
Trzy spośród nagrodzonych przedstawień oraz wszystkie prace plastyczne goście obejrzeli podczas gali w czwartek 24 października.
Numer: 44/45 (1152/1153) 2019 Autor: (jaz)
Nr 27/28 (383/384)/13 listopada 2019
41 (1149) 2019
Społeczność szkoły podstawowej w Kałuszynie przystąpiła do projektu 100 km na 100-lecie powstania Polskiego Komitetu Olimpijskiego. Jego inauguracją było spotkanie z Kajetanem Broniewskim – wioślarzem, trzykrotnym olimpijczykiem, brązowym medalistą Igrzysk Olimpijskich w Barcelonie w 1992 roku.
Walczyć jak Kajetan
Olimpijczyk z pasją opowiadał o igrzyskach. Wyjaśniał, że sukces nie przychodzi sam, że wymaga wiele wysiłku, setek godzin treningów.
Ale największe wrażenie Kajetan zrobił na wszystkich obecnych prezentując film, w którym pokazał, w jakim stylu i w jaki sposób zdobył swój medal. Tłumaczył, że niezależnie od okoliczności, nie można się poddawać, że trzeba walczyć do końca. On sam jest tego żywym przykładem, kiedy to ostatnie metry olimpijskiego wyścigu kajakarzy zdecydowały o trzecim miejscu i wymarzonym medalu olimpijskim.
Na zakończenie wraz z podziękowaniami otrzymał piękny bukiet kwiatów, a uczniowie wyszli ze spotkania naładowani pozytywną energią, zarażeni ideą fair play, pełni wiary, że mogą wszystko.
Spotkanie zorganizowały koordynatorki projektu – Joanna Bielińska i Izabela Borucińska.
Autor: (jaz)
Nr 42 (1112)/2019
41 (1149) 2019
Członkowie koła informatycznego SP w Kałuszynie prowadzonego przez Izabelę Borucińską wzięli udział w konkursie Cyfrowa Majówka w ramach projektu realizowanego przez Ministerstwo Cyfryzacji i Państwowy Instytut Badawczy NASK.
Kałuszyn cyfrowy
Projekt został na tyle doceniony, że wspólnie z 9 innymi inicjatywami zajął I miejsce w Polsce. Nagrodą był bon na 4-godzinne profesjonalne warsztaty z programowania i robot edukacyjny. Teraz minister cyfryzacji odwiedził szkołę, by osobiście wręczyć nagrodę. Marek Zagórski życzył uczniom jeszcze wielu sukcesów, mądrego korzystania z cyfrowych technologii i przekazał im interaktywnego robota edukacyjnego. Po spotkaniu rozpoczęły się warsztaty z programowania. Ćwiczenia dotyczące kodowania i programowania odbywały się na matach do kodowania, na papierze i w komputerze. Uczniowie układali sudoku z pomocą kolorowych kubeczków i obrazków, grali w grę podobną do okrętów i układali planszę na wzór kostki Rubika. Najwięcej frajdy było podczas programowania robota, a szczególnie przykładanie go do monitora, kalibrowanie, ładowanie programu i obserwowanie zachowań.
Autor: (jaz)
Nr 25/2019
Zareklamowali szkołę
29 maja w sali kinowej Domu Kultury w Kałuszynie odbyło się podsumowanie II Powiatowego Konkursu Multimedialnego "Reklama Mojej Szkoły". Spotkali się na nim laureaci konkursu wraz z opiekunami oraz uczniowie klasy Vc Szkoły Podstawowej w Kałuszynie.
Organizatorem konkursu była Szkoła Podstawowa im. Bolesława Prusa w Kałuszynie, zaś patronat nad konkursem objęli: Mazowiecka Kurator Oświaty, Starosta Miński i Burmistrz Kałuszyna.
Zadaniem uczniów, którzy chcieli wziąć udział w konkursie, było przygotowanie w postaci pliku filmowego reklamy swojej szkoły. W konkursie oprócz umiejętności informatycznych, liczył się przede wszystkim pomysł. Niektóre prace nadesłane na konkurs były do siebie bardzo podobne. Ich autorzy podążali tym samym tropem i przedstawiali swoją szkołę w identycznym stylu.
Uczniowie - laureaci konkursu podeszli do zadania bardzo indywidualnie. Każda nagrodzona reklama zaskakiwała czymś innym: dowcipem, ujęciem tematu, techniką wykonania.
Jury konkursowe przyznało nagrodę główną i trzy wyróżnienia. I miejsce zdobył Michał Walewski z kl. Vc Szkoły Podstawowej w Kałuszynie (opiekun: p. Katarzyna Kwiatek). Wyróżnienia trafiły do: Julii Amelii Pałdyny z kl. IV Zespołu Szkół w Latowiczu (opiekun: p. Agnieszka Włodarczyk), Andżeliki Waszczuk i Katarzyny Janiszewskiej z kl. VII Szkoły Podstawowej w Janowie (opiekun: ks. Konrad Jaworecki) i Bartosza Wójcika z kl. VIb Szkoły Podstawowej w Kałuszynie (opiekun Izabela Borucińska).
Po obejrzeniu finałowych filmów reklamowych dyrektor Szkoły Podstawowej w Kałuszynie pan Marek Pachnik wręczył nagrodzonym uczniom puchar, dyplomy i nagrody w postaci kart podarunkowych do Empiku. Opiekunowie laureatów otrzymali dyplomy - podziękowania.
Druga edycja Powiatowego Konkursu Multimedialnego przeszła do historii, zaś nagrodzone reklamy trafiły do Internetu i można je oglądać na YouTubie.
Izabela Borucińska
Nr 23 (1093)/2019
Nr 21/2019
Nr 13 (1083)/2019
Ortografia im nie straszna
Ortografia i – ogólnie mówiąc – poprawność językowa jest piętą achillesową polskiej szkoły. Nauczyciele poloniści borykają się z dużą ilością błędów w wypracowaniach uczniowskich i w praca klasowych, mimo że zapis ma wpływ na ocenę pracy. Wagi nabiera zatem troska o umiejętność bezbłędnego pisania, zgodnie z najnowszymi normami ortograficznymi. Temu celowi służą min. konkursy ortograficzne.
W piątek, 15 lutego w Szkole Podstawowej im. B. Prusa w Kałuszynie odbył się już IX Międzygminny Konkurs Ortograficzny "Mistrz ortografii". Szlachetna rywalizacjja spełniła oczekiwania. Wyniki pokazały, że wzrasta poziom kompetencji językowych uczestników ortograficznych zmagań. Te doświadczenia pokazują, że warto podjąć wysiłek systematycznego doskonalenia uczniów w posługiwaniu się polszczyzną, jakkolwiek jest to zadanie trudne i wymagające cierpliwości. W piatkowy ranekdo szkoły w Kałuszynie przybyło 28 uczniowie z 10 szkół zgłoszonych do konkursu . Konkurs składał się z dwóch części: dyktanda i testu. Zadania konkursowe były dostosowane do dwóch kategorii wiekowych. W kategorii klas V-VI pierwsze miejsce zajęła Aleksandra Szalwa ze Szkoły Podstawowej
w Kopciach. Drugie miejsce zdobyła Beata Murzyn ze Szkoły Podstawowej w Stanisławowie,
a trzecie Kacper Kot ze Szkoły Podstawowej w Ładzyniu. Wśród straszych uczniów z klas VII – VIII najlepszy okazał się Bernard Szponar ze Szkoły Podstawowej w Stanisławowie. Drugie miejsce zajęła Zuzanna Bodecka ze Szkoły Podstawowej w Dobrem, a trzecie Aleksandra Mroczek ze Szkoły Podstawowej w Kałuszynie. Wiceburmistrz Henryka Sęktas oraz dyrektor szkoły w Kałuszynie wręczyli zwycięzcom dyplomy, pamiątkowe puchary, książki oraz bony podarunkowe do Empiku.
Krystyna Osińska, Sylwia Pernach
Nr 9/2019
Międzygminne potyczki na ó, rz, ch
Krystyna Osińska, nauczycielka języka polskiego ze Szkoły Podstawowej w Kałuszynie wpadła kilka lat temu na pomysł, żeby skonfrontować ze sobą umiejętności ortograficzne uczniów z kilku pobliskich gmin. Inicjatywa spotkała się z tak pozytywnym przyjęciem, że niedawno odbyła się już IX edycja konkursu.
W ortograficzne szranki stanęły dzieci i młodzież ze szkół w gminach: Kałuszyn, Kotuń, Wierzbno, Grębków, Stanisławów, Dobre, Mrozy i Jakubów. Rywalizacja odbywała się w dwóch kategoriach wiekowych. Wśród uczniów klas V-VI, najlepszą znajomością zasad poprawnej polszczyzny wykazała się Aleksandra Szalwa ze Szkoły Podstawowej w Kopciach, drugie miejsce zajęła Beata Murzyn ze szkoły w Stanisławowie a trzecie – Kacper Kot ze SP w Ładzyniu.
W starszej grupie (klasy VII-VIII) bezkonkurencyjny okazał się być Bernard Szponar ze Szkoły Podstawowej w Stanisławowie, na drugim miejscu uplasowała się Zuzanna Bodecka – reprezentantka szkoły w Dobrem a na trzecim Aleksandra Mroczek z Kałuszyna.
Zwycięzcom gratulujemy! opr. PŚ
Nr 4(1112)/2019
Wojaże kałuszynian
Ferie zimowe jeszcze przed nami, a kałuszyńscy artyści na zimowo spędzali czas pod Tatrami…
Intershow Kasianiecki
Od 4 do 9 stycznia członkowie zespołów Kasianiecka i Eksplozja u czestniczyli w Międzynarodowym Festiwalu Inter Show Nowy Targ 2019. Razem z nimi wystąpiły także wokalistki z Kałuszyna, Zuzanna Orzepińska i Julia Pietrzak.
Wśród stu zespołów były grupy z Ukrainy, Białorusi, Łotwy, Rosji i Polski. Kasianiecka jak zawsze prezentowała rodzimy folklor z tańcami, przyśpiewkami i narodowy taniec. Eksplozja wystąpiła w sportowych tańcach cheerleaders zespołowo i w dwu duetach, a wokalistki zaśpiewały w kategorii wokal estradowy.
Wszyscy wrócili szczęśliwi z nagrodami i pucharami. Kasianiecka zdobyła II miejsce i nominację na kolejny Festiwal do Bułgarii otrzymując certyfikat na 300 euro. Eksplozja także za II miejsce może uczestniczyć w festiwalu „Uśmiechy morza” w Bułgarii z certyfikatem 200 euro. Natomiast Julka Pietrzak wyśpiewała III miejsce, a Zuzanna Orzepińska – wyróżnienie. Duety Eksplozji, Maja Kołak i Wiktoria Pyzińska oraz Roksana Więcko i Klaudia Stankiewicz, wytańczyły także wyróżnienie.
Poza atrakcjami artystycznymi młodzi kałuszynianie korzystali z uroków tatrzańskiej zimy.
Numer: 4 (1112) 2019 Autor: (jaz)
Nr 23 (1041)/2018
Jak zwykle o tej porze roku Szkołę Podstawową im. Bolesława Prusa w Kałuszynie przepełnił duch starożytnej Grecji. Wszystko za sprawą XI Powiatowego Konkursu Wiedzy Mitologicznej „Z mitologią za pan brat”, który odbył się w czwartek 24 maja. Patronat nad tym przedsięwzięciem, podobnie jak w latach ubiegłych, objęli: Kurator Oświaty, Starosta Miński oraz Burmistrz Kałuszyna.
Multimedialna mitologia
Zmagania znawców mitów greckich rozpoczęły się o godz. 10.00 na hali gimnastycznej. Dyrektor Szkoły Podstawowej w Kałuszynie Marek Pachnik bardzo serdecznie powitał uczestników konkursu, a także ich opiekunów. Życzył nie tylko powodzenia w mitologicznych potyczkach, ale również radości i zadowolenia z udziału w tej rywalizacji. W tym roku do konkursu przystąpiło 31 uczniów z 19 szkół podstawowych powiatu mińskiego. Znawcy mitów mieli 45 minut na rozwiązanie testu składającego się z siedemdziesięciu pytań zamkniętych. Zmierzyli się oni nie tylko z zagadnieniami sprawdzającymi znajomość mitologii, ale również wywodzących się z niej związków frazeologicznych.
Podsumowanie konkursu odbyło się zgonie z planem o godz. 12.30. Było to możliwe dzięki sprawnej pracy kilkuosobowej komisji konkursowej w składzie: Katarzyna Mroczek, Monika Marciniak, Krystyna Osińska, Jolanta Kopczyńska i Agnieszka Borucińska.
Na konkursowej gali obecni byli również laureaci Powiatowego Konkursu Multimedialnego „Droga do niepodległości”, który został rozstrzygnięty przez organizatorów także w tym dniu. Opiekunem konkursu multimedialnego była Izabela Borucińska. Uroczystość wręczenia nagród, dyplomów i podziękowań uświetniła obecność zastępcy burmistrza Henryki Sęktas.
Najlepiej z pytaniami konkursowymi z zakresu mitologii poradził sobie uczeń Szkoły Podstawowej nr 2 w Mińsku Mazowieckim – Mikołaj Jarzyna. Drugie miejsce zajęła Marta Wójcicka ze Szkoły Podstawowej w Mariance, zaś na trzecim miejscu uplasował się Szymon Książek ze Szkoły Podstawowej w Siennicy. Zwycięzcy mitologicznych zmagań otrzymali puchary oraz karty podarunkowe do Empiku o nominale 200zł, 150zł lub 100zł.
Natomiast w konkursie na prezentację multimedialną bezkonkurencyjne okazały się uczennice ze Szkoły Podstawowej w Jakubowie: Izabela Szelągowska – laureatka I miejsca i Magda Brewczyńska – zdobywczyni II miejsca. III miejsce zajęli ex aequo: Amelia Kowalczyk uczennica Szkoły Podstawowej nr 1 w Mińsku Mazowieckim oraz Szymon Wieczorek – uczeń Szkoły Podstawowej w Brzózem. Oni również otrzymali puchary i karty do Empiku. Wszystkim laureatom i ich opiekunom serdecznie gratulujemy.
Monika Marciniak
Nr 20(1038)/2018
Nr 78 (3/2017)
Nr 37/2017
Rozczytany Kałuszyn
2 września odbyło się Narodowe Czytanie „Wesela”. W sobotę, czytali wszyscy, po raz kolejny czytał również Kałuszyn.
W budynku Biblioteki Publicznej w Kałuszynie całość wydarzenia poprowadziła dyrektor biblioteki Anna Adrzejkiewicz. To ona anonsowała gości i przyjaciół biblioteki reprezentujących różne środowiska, którzy pośród scenerii bronowickiej chaty wcielili się w postaci dramatu Wyspiańskiego. Według kolejności scen z aktu I czytali: Seweryn Olszewski, wiceburmistrz Kałuszyna Henryka Sęktas, Alina Włodarczyk-Kurpiewska, Jadwiga Milewska, Danuta Olszewska, Krystyna Wocial, Gabriela Marciszewska z Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego w Podcierniu i Karolina Wadas z przedszkola, ksiądz Jerzy Skłucki, dyrektor żłobka miejskiego Bożena Raciborska oraz sekretarz Urzędu Miejskiego Arkadiusz Czyżewski, dyrektor gimnazjum Maria Bartosiak oraz wicedyrektor szkoły podstawowej Agnieszka Wierzbicka. Gościem specjalnym był aktor Tomasz Ciachorowski, któremu powierzono rolę pana młodego. Czytanie „Wesela” odbyło się przy suto zastawionym stole. Kolorytu i pięknej oprawy dodał występ Zespołu Międzypokoleniowego Razem. Byli też: Małgorzata Dzierżanowska, Ewa Pełka, Henryka Gryz, Jadwiga Kujawa, Wanda i Stanisław Wąsowscy, Andrzej Kopczyński.
Język dramatu nie jest współcześnie łatwym, dlatego też w trakcie Narodowego Czytania była krótka przerwa, podczas której ogłoszono wyniki konkursu na „Najlepszego Małego Czytelnika Wakacji 2017”. Konkurs trwał od 1 lipca do 30 sierpnia. Fundatorem nagród za I miejsce był burmistrz Kałuszyna Marian Soszyński, zaś nagrody rzeczowe ufundowali sponsorzy. Wręczania dyplomów i nagród dokonała wiceburmistrz Henryka Sęktas. W kategorii wiekowej do lat 6 trzecie miejsce zdobyła Ania Szczęśniak, drugie Rozalka Abramowska, a tytuł Najlepszego Małego Czytelnika a zarazem pierwsze miejsce zdobyła Marysia Kurowska. W II kategorii (klasy I-III) trzecie miejsce zdobył Jakub Szczęśniak, drugie Bartek Abramowski, zaś tytuł Najlepszego Małego Czytelnika a zarazem pierwsze miejsce przypadło Grzesiowi Kurowskiemu. Klasy IV-VI, czyli w III kategorii wiekowej trzecie miejsce – Ala Drabarek, drugie miejsce – Zosia Kurowska. Tytuł Najlepszego Małego Czytelnika w tej kategorii zdobył Mateusz Abramowski. Konkurs cieszył się bardzo dużym zainteresowaniem, dlatego też przyznano 8 osobom wyróżnienia. Otrzymali je: Klaudia Abramowska, Marysia Borucińska, Weronika Bujańska, Eliasz Kublik, Ada Kuć, Bartek Luśnia, Aleksandra Mroczek, Szymon Rosłaniec. Bardzo serdecznie gratulujmy wszystkim laureatom i wszystkim wyróżnionym, jak również rodzicom.
Serca wszystkich uczestników Narodowego Czytania w Kałuszynie podbił Tomasz Ciachorowski. W kolejce po autografy ustawili się i młodsi, i starsi, miłośnicy popularnych seriali i nie tylko. Pan Tomasz cierpliwie podpisywał się na pamiątkowych fotosach specjalnie przygotowanych na tę okoliczność.
Czytający za niezwykłą interpretację i zaangażowanie zostali nagrodzeni gromkimi brawami. Biblioteka Publiczna w Kałuszynie serdecznie dziękuje wszystkim osobom czytającym oraz tym, którzy przyczynili się do realizacji przedsięwzięcia i zaprasza za rok. (aa)
Nr 37/2017
Dożynkowy Kałuszyn
Jak co roku dożynkowe świętowanie w powiecie mińskim zamykał Kałuszyn. Tegoroczną uroczystość zaplanowano na pierwszą niedzielę września. Choć pogoda nie rozpieszczała, nie przeszkadzało to w dzieleniu dożynkowego chleba i dobrej zabawie.
3 września uczestnicy dożynek zebrali się w miejscowym kościele parafialnym, by podczas uroczystej mszy celebrowanej przez proboszcza parafii, dziekana księdza prałata Władysława Szymańskiego podziękować za tegoroczne plony. Po nabożeństwie kolorowy dożynkowy korowód przemaszerował do parku, gdzie zaplanowano dalszą część uroczystości. Na czele korowodu szli starostowie dożynek Małgorzata Broniarek z Przytoki i Grzegorz Chrościcki z Falbogów. Towarzyszyli im: burmistrz , samorządowcy, zaproszeni goście oraz delegacje wieńcowe i członkowie Zespołu Pieśni i Tańca Kasianiecka.
Zgodnie z tradycją starostowie przekazali dożynkowy chleb gospodarzowi gminy Kałuszyn – burmistrzowi Marianowi Soszyńskiemu. Ten zaś po słowach podziękowania za trud codziennej pracy skierowanych do rolników, zaprosił starostów, przewodniczącego Rady Miejskiej, księdza proboszcza, by udać się do licznie zgromadzonych mieszkańców i podzielić chlebem dożynkowym. Wśród gości oprócz licznie zebranych mieszkańców Kałuszyna nie zabrakło: posła Daniela Milewskiego, wicemarszałek Samorządu Województwa Mazowieckiego Janiny Ewy Orzełowskiej, przewodniczącej rady powiatu mińskiego Anny Czyżewskiej. Posła Czesława Mroczka reprezentował Mirosław Krusiewicz – dyrektor Departamentu Edukacji Publicznej i Sportu w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Mazowieckiego, zaś w imieniu poseł Teresy Wargockiej wystąpił asystent biura Kamil Wichrowski. Przybyli także przedstawiciele starosty mińskiego oraz jednostek wojskowych i służb z terenu powiatu.
W tym roku święto odbyło się z udziałem 16 delegacji z wieńcami dożynkowymi z miejscowości: Falbogi, Gołębiówka, Gójszcz, Przytoka, Leonów, Mroczki, Nowe Groszki, Olszewice, Stare Groszki, Szymony, Ryczołek, Wity, Wąsy. Swoje dzieła również zaprezentowały Zespół Pieśni i Tańca Kasianiecka, Międzypokoleniowy Zespół Razem oraz Polski Związek Emerytów, Rencistów i Inwalidów Koło w Kałuszynie. Każdy wieniec był oryginalny i piękny, toteż wszystkie zostały nagrodzone dyplomami i równorzędnymi nagrodami pieniężnymi w wysokości 300 zł.
Zaskakującym i nieplanowanym przez organizatorów był dodatkowy punkt programu włączony do obchodów przez posła Daniela Milewskiego. Podczas jego wystąpienia odbyło się wręczenie dyplomów dla rolników. Wyróżnienia te oraz sposób ich wręczania wywołały wiele komentarzy wśród mieszkańców i samych rolników.
Podczas tegorocznego święta można było posmakować potraw tradycyjnych przygotowanych przez Koła Gospodyń Wiejskich w Gołębiówce i Zimnowodzie, powodzenie miała gorąca grochówka, a ci, którzy chcieli własnoręcznie wykonać garnek z gliny, musieli odstać w kolejce do garncarza.
Po części oficjalnej uczestnicy uroczystości obejrzeli występy w wykonaniu lokalnych amatorskich zespołów artystycznych: dziecięcego Zespołu Pieśni i Tańca Kasianiecka, dziecięcego Zespołu Wokalnego Fleciki, zespołu Eksplozja, Międzypokoleniowego Zespołu Razem oraz grupy teatralnej Złota Jesień z Polskiego Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów Koła w Kałuszynie. W tym roku gościnnie wystąpił zespół Złote Lata z Sokołowa Podlaskiego.
W dalszej części programu można było podziwiać amatorskie występy Mirosławy Bester, Ady Goździk i Zuzanny Orzepińskiej. Główną atrakcją wieczoru był koncert zespołu LOKA, wystąpiły zespoły CANTANA i HORUS.
Tegoroczne dożynki gminno-parafialne w Kałuszynie zostały zorganizowane na wysokim poziomie, z bogatą częścią artystyczną dzięki wsparciu finansowemu Samorządu Województwa Mazowieckiego. (aa)
Fot. archiwum Urzędu Miejskiego
Nr 22/2017
Mitologiczna rywalizacja
W czwartek, 18 maja w Szkole Podstawowej im. Bolesława Prusa w Kałuszynie odbył się X Jubileuszowy Powiatowy Konkurs Wiedzy Mitologicznej „Z mitologią za pan brat”.
Patronat nad konkursem objęli: Kurator Oświaty, Starosta Miński oraz Burmistrz Kałuszyna. Partnerami przedsięwzięcia byli: PKP Intercity i Bank PKO BP.
W konkursie uczestniczyło 37 uczniów z 21 szkół podstawowych powiatu mińskiego. Tradycyjnie już podopieczni organizatorów nie brali udziału w rywalizacji. Zmagania znawców mitów greckich rozpoczęły się o godz. 10.00 na hali gimnastycznej. Dyrektor Szkoły Podstawowej w Kałuszynie pan Marek Pachnik bardzo serdecznie powitał uczestników konkursu, a także ich opiekunów.
Wszyscy uczniowie zachowali olimpijski spokój i przystąpili do rozwiązania testu składającego się z siedemdziesięciu pytań zamkniętych. W ciągu 45 minut zmierzyli się z zagadnieniami sprawdzającymi znajomość mitologii, a także wywodzących się z niej związków frazeologicznych. Oczekiwanie na wyniki uświetnił występ szkolnego zespołu „Kasianiecka”, a czas umilił słodki poczęstunek. Rozstrzygnięcie i podsumowanie konkursu miało miejsce już o godz. 12.30. Było to możliwe dzięki sprawnej pracy kilkuosobowej komisji konkursowej w składzie: Katarzyna Berska, Agnieszka Borucińska, Jolanta Kopczyńska, Monika Marciniak, Grażyna Michalska, Krystyna Osińska, Sylwia Pernach. Na czele zespołu stała pomysłodawczyni konkursu pani Katarzyna Mroczek. Podczas uroczystości wręczenia nagród obecny był reprezentant Urzędu Miejskiego w Kałuszynie -sekretarz pan Arkadiusz Czyżewski. Całe wydarzenie uwieczniła na fotografiach Izabela Borucińska.
Najlepiej z pytaniami konkursowymi poradziła sobie uczennica Zespołu Szkół w Pustelniku–Karolina Ostrowska, uzyskując 68 punktów. Drugie miejsce zajęła Julia Dworecka z Zespołu Szkolno-Przedszkolnego nr 1 w Mińsku Mazowieckim z 65 punktami, zaś na trzecim miejscu uplasowała się Rozalia Lenarczyk ze Szkoły Podstawowej nr 5 w Mińsku Mazowieckim, która zdobyła 64 punkty. Zwycięzcy mitologicznych zmagań otrzymali piękne puchary i karty podarunkowe do Salonu Empik o nominale 200zł, 150zł i 100zł. Wszystkim uczestnikom oraz ich nauczycielom wręczono pamiątkowe dyplomy i drobne upominki, ufundowane przez tegorocznych partnerów. Na zakończenie laureatki konkursu zdmuchnęły świeczki na jubileuszowym torcie i każdy mógł skosztować tego przepysznego specjału.
Sądząc po zadowolonych minach nauczycieli i uczniów, konkurs spełnił cele organizatorów oraz oczekiwania uczestników. Przybliżył bowiem fascynujący świat mitologii greckiej, a przy okazji dostarczył wiele radości i satysfakcji. Można zatem przypuszczać, że doczeka się wielu kolejnych edycji w najbliższych latach.
Monika Marciniak
Fot: Izabela Borucińska
Nr 12/2017
Mazowieckie Talenty w Kałuszynie
Julia Grzywacz i Katarzyna Szczęśniak uczennice klasy VIa ze Szkoły Podstawowej w Kałuszynie przez wiele miesięcy przygotowywały się do kolejnych etapów Konkursu Przedmiotowego Mazowieckiego Kuratora Oświaty z języka polskiego dla uczniów szkół podstawowych. W tym najbardziej prestiżowym konkursie polonistycznym w Polsce startuje co roku wiele tysięcy uczniów. W etapie rejonowym w województwie mazowieckim w konkursowych zmaganiach wzięło udział 932 uczniów. Do etapu wojewódzkiego, który odbył się 28.02.2017 r. w Wyższej Szkole Menadżerskiej w Warszawie dotarło 209 osób.
Bohaterki klasy VI a ze Szkoły Podstawowej w Kałuszynie poradziły sobie wspaniale z zadaniami konkursowymi. Julia Grzywacz została laureatką, a Katarzyna Szczęśniak - finalistką. Sukces dziewczynek to przede wszystkim owoc ich ciężkiej pracy. Zasługują na podziw i uznanie.
Bardzo szczęśliwa i dumna jest opiekunka Julki i Kasi - p. Krystyna Osińska, która wspierała dziewczyny walczące o laury wśród najlepszych uczniów województwa mazowieckiego. Julka i Kasia to prawdziwe perełki.
Redaktorki gazetki "Tornister"
Nr 12/2017
Mazowieckie cheerleaders
Trzysta osiemdziesiąt zawodniczek i dziesięć duetów wzięło udział w sobotnim, 11 marca, Otwartym Mazowieckim Turnieju Cheerleaders 2017, który został przeprowadzony w garwolińskiej hali znajdującej się przy ulicy Żwirki i Wigury.
Na Otwarty Mazowiecki Turniej Cheerleaders 2017 złożyła się rywalizacja w dwóch dywizjach Cheer Dance – Freestyle Pom i Pom Dance – Elite. W pierwszej z nich na najwyższych miejscach uplasowały się zespoły Dream Team Garwolin (kategoria junior młodszy), GIM 57 BIS Warszawa (junior), Dream Team Senior Garwolin (senior).
Zmagania drugiej dywizji zakończyły się zajęciem pierwszych lokat przez przedstawicielki Akademii Cheerleaders Gigant Smile Legionowo (dzieci, senior), Małych Gwiazdek Kraków (junior młodszy), Power Atigi Zielonki Tarnów (junior) i Złotej Agity Zielonki Tarnów (senior II). Wśród duetów najlepsze okazały się Gabriela Gora i Sandra Pałyska (Dream Team), Natalia Młynarska i Wiktoria Kośnik (GIM 57), Barbara Bizacka i Aleksandra Kozioł (senior), Zuzanna Wykurz i Gabriela Vuletić (Akademia Cheerleaders Gigant Smile) oraz Weronika Grabska i Maja Kołak (Eksplozja).
Nagrody laureatkom zmagań wręczały przedstawicielka Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej Elżbieta Woźniak-Sionek, zastępca prezesa Polskiego Stowarzyszenia Cheerleaders Anna Polatowska- Zegar i sekretarz PSCh Agata Gałecka. Honorowymi patronami imprezy byli marszałek województwa mazowieckiego Adam Struzik, starosta powiatu garwolińskiego Marek Chciałowski i burmistrz Miasta Garwolin Tadeusz Mikulski. Organizatorami turnieju zaliczanego do klasyfikacji Grand Prix Polski Cheerleaders 2017 byli natomiast Międzyszkolny Gimnastyczno-Taneczny Uczniowski Klub Sportowy „No Name”, Polskie Stowarzyszenie Cheerleaders oraz Centrum Sportu i Kultury w Garwolinie.
Tomasz Adamczak
nr 11/2017
Z "polakiem" za pan brat
Julia Grzywacz z klasy VIa Szkoły Podstawowej im. Bolesława Prusa w Kałuszynie została laureatką Konkursu Przedmiotowego Mazowieckiego Kuratora Oświaty z języka polskiego. Do finału zmagań dotarła także inna uczennica kałuszyńskiej szkoły - Katarzyna Szczęśniak.
W konkursie wzięło udział 952 uczniów z całego Mazowsza. Sukces kałuszynianek to efekt wielomiesięcznych przygotowań, które pozwoliły im na pokonywanie kolejnych etapów.
Dziewczyny do zmagań z mową ojczystą znakomicie przygotowała nauczycielka języka polskiego w kałuszyńskiej szkole - Krystyna Osińska. Całej trójce - serdecznie gratulujemy!
2017-01-23 10:12:01
autor: Teresa Kowalska
Po wielotygodniowych przygotowaniach i oczekiwaniach, 15 stycznia w niedzielę od wczesnego zimowego poranka wolontariusze wyruszyli na uliczne kwestowanie.
Sztab 25 Finału WOŚP to nauczyciele i pracownicy Szkoły Podstawowej w Kałuszynie. Już od godz. 11.00 rozbrzmiewała muzyka i trwała zabawa w Domu Kultury, który został zupełnie opanowany przez przedszkolaków i ich rodziny. Każda grupa dzieci chciała pokazać co potrafi , a publiczność zawzięcie biła brawa, w przerwach odwiedzając kawiarenkę , która działała pod hasłem „Zakręcona kawiarenka”. Zakupów można było także dokonać na Kiermaszu Różności Rękodzielniczych przygotowanych przez nauczycieli i uczniów. Loteria z pluszowymi fantami radowała najmłodszych. O godz. 14.00 w hali gimnastycznej odbywał się Turniej Tenisa Stołowego o puchar WOŚP.
Od godz. 16.00 nadal w Domu Kultury było wesoło wymienili się tylko uczestnicy kolejnej tury zabawy . Koncert finałowy pod hasłem „NA KARUZELI ŻYCIA” rozpoczęły dzieci z zerówek. A po nich scenę udekorowaną plakatami i hasłami orkiestrowymi przez pracowników Domu Kultury wzięły w posiadanie zespoły szkolne: wokalno instrumentalny Fleciki , tańca współczesnego Eksplozja, Pieśni i Tańca Kasianiecka. Wystąpił również Zespół Międzypokoleniowy Razem działający przy Domu Kultury z programem opartym na motywach folkloru cygańskiego z tańcami romskimi. Do godz. 19.30 sala zapełniona po brzegi pulsowała więc muzyką i tańcem. Cały czas funkcjonowała kawiarenka zaopatrzona dzięki darczyńcom w gorące i zimne napoje , słodkie frykasy i ciasta upieczone przez nauczycielki.
Cały czas trwała aukcja gadżetów orkiestrowych.
Od godz. 17.00 Komisja rozpoczęła pracę licząc zebrane pieniążki z puszek przynoszonych przez wolontariuszy . 33 wolontariuszy to byli uczniowie - mieszkańcy miasta i gminy Kałuszyn , których wspomagali rodzice , 7 wolontariuszy to uczniowie Zespołu Szkół im Ks. Tyszki z Janowa. I na tym wielkim liczeniu kończył się pracowity dzień Gorących Serc Sztabu Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Kałuszynie
A oto efekty tej pracy. Zgromadzono kwotę 34.906,81 zł. 40 wolontariuszy z naszego sztabu zebrało łącznie 18.883,19 zł. Najskuteczniejsza okazała się Aleksandra Wielechowska z Zespołu Szkół w Janowie, której udało się zebrać 1314,29 zł.
Następnego dnia w poniedziałek odbyło się spotkanie, na którym szefowa i członkowie Sztabu podziękowali wolontariuszom za ich pracę na rzecz chorych dzieci i godną opiekę seniorów. Serdeczne podziękowania również wszystkim darczyńcom gadżetów i darów oraz organizatorom wszystkich zadań w Kałuszynie przesyła Sztab i Fundacja WOŚP.
Zdjęcia: Paweł Chabiera.
21.01.2017
„Na karuzeli życia” - gorący dzień z WOŚP w Kałuszynie
Po wielotygodniowych przygotowaniach i oczekiwaniach, 15 stycznia, od wczesnego zimowego poranka wolontariusze wyruszyli na uliczne kwestowanie. Sztab 25. Finału WOŚP tworzyli nauczyciele i pracownicy Szkoły Podstawowej.
Już od godz. 11.00 rozbrzmiewała muzyka i trwała zabawa w Domu Kultury, który został opanowany przez przedszkolaków i ich rodziny. Każda grupa dzieci chciała pokazać, co potrafi, a publiczność zawzięcie biła brawa, w przerwach odwiedzając kawiarenkę , która działała pod hasłem „Zakręcona kawiarenka”. Zakupów można było także dokonać na Kiermaszu Różności Rękodzielniczych przygotowanych przez nauczycieli i uczniów. Loteria z pluszowymi fantami radowała najmłodszych. O godz. 14.00 w hali gimnastycznej odbywał się Turniej Tenisa Stołowego o puchar WOŚP.
Od godz. 16.00 nadal w Domu Kultury było wesoło wymienili się tylko uczestnicy kolejnej tury zabawy. Koncert finałowy pod hasłem „Na karuzeli życia” rozpoczęły dzieci z zerówek. A po nich scenę udekorowaną plakatami i hasłami orkiestrowymi przez pracowników Domu opanowały zespoły szkolne: wokalno instrumentalny Fleciki, tańca współczesnego Eksplozja, Pieśni i Tańca Kasianiecka. Wystąpił również Zespół Międzypokoleniowy Razem, działający przy Domu Kultury z programem opartym na motywach folkloru cygańskiego z tańcami romskimi. Do godz. 19.30 sala zapełniona po brzegi pulsowała więc muzyką i tańcem. Cały czas funkcjonowała kawiarenka zaopatrzona dzięki darczyńcom w gorące i zimne napoje , słodkie frykasy i ciasta upieczone przez nauczycielki.
Cały czas trwała aukcja gadżetów orkiestrowych. Od godz. 17 komisja rozpoczęła pracę, licząc zebrane pieniążki z puszek przynoszonych przez wolontariuszy . Kwestowały 33 osoby: uczniowie, z miasta i gminy Kałuszyn, których wspomagali rodzice, 7 wolontariuszy to uczniowie Zespołu Szkół im Ks. Tyszki z Janowa. I na tym wielkim liczeniu kończył się pracowity dzień Gorących Serc Sztabu Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Kałuszynie
Zgromadzono kwotę 34.906,81 zł. 40 wolontariuszy z naszego sztabu zebrało łącznie 18.883,19 zł. Najskuteczniejsza okazała się Aleksandra Wielechowska z Zespołu Szkół w Janowie, której udało się zebrać 1314,29 zł.
Następnego dnia w poniedziałek odbyło się spotkanie, na którym szefowa i członkowie sztabu podziękowali wolontariuszom za ich pracę na rzecz chorych dzieci i godną opiekę seniorów. Serdeczne podziękowania również wszystkim darczyńcom gadżetów i darów oraz organizatorom wszystkich zadań w Kałuszynie przesyła Sztab i Fundacja WOŚP.
(TERESA KOWALSKA/FOT. PAWEŁ CHABIERA)
Nr 52/53 (1003/1004)
Zaczęli prowokować ekologicznie w 2000 roku i nie zamierzają przestać, wymyślając wciąż nowe formy promowania natury. Szesnasta edycja konkursu ekologicznego dla dzieci i młodzieży ze szkół na terenie powiatu mińskiego nie jest okrągłą jego edycją, ale przejdzie do historii z innych, wcale nie pośledniejszych przyczyn...
Córy natury
Jakie jest nasze wymarzone miejsce na wakacje w zgodzie z naturą? Bez namysłu kojarzą nam się obce, gorące wyspy, riwiery i błękitne laguny. A tu zaskoczenie, bo cuda natury możemy znaleźć obok naszych miast i wiosek, a czasami w samym ich centrum.
Takie myślenie połączone z fotograficzną lub wirtualną eskapadą do natury towarzyszyło 178 uczestnikom konkursu z 63 szkół powiatu. Szkolne komisje do etapu powiatowego zakwalifikowały 58 uczniów, w tym po 22 uczniów w kategorii szkół podstawowych i gimnazjalnych oraz 14 uczniów w kategorii szkół ponadgimnazjalnych. Wszyscy liczyli na nagrody za ponad 10 tysięcy złotych, w tym 3 tysiące z powiatu i 7560 zł z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Warszawie.
Powiatowa komisja, czyli Stanisław Smater, Łukasz Bogucki, Marta Kowalczyk i Kinga Kruk była dość łagodna w ocenie i postanowiła przyznać nie tylko główne nagrody, ale także wyróżnienia.
I tak w kategorii szkół podstawowych wygrała AMELIA BIELIŃSKA z SP w Kałuszynie, salezjanin KRZYSZTOF GARDYZA był drugi, a trzeci BARTOSZ ZAWADZKI z SP w Dębem Małym. Wyróżnienia otrzymali Mateusz Ciąćka z Janowa, Tymoteusz Kamiński z Jeruzala, Dominika Osiak z Dębego Małego, Klaudia Płochocka z Rudy i Michał Gryglas z Marianki.
W kategorii szkół gimnazjalnych najładniejszą pocztówkę przygotowała DARIA PŁAZA z GM-2 w Mrozach, za nią AMELIA ZIĘBA z Siennicy oraz WERONIKA CHMIELEWSKA z Macierzanki. Wyróżnienie zdobył Damian Kułak z GMS, Julia Wronowska z GiLO, Aleksandra Wróblewska z Jeruzala i Arkadiusz Jackowski z Siennicy.
MARTYNA JARUZELSKA z ZSA, WERONIKA STEMPIEŃ z ZS im. MSC oraz DAGMARA GRADZIUK i ESTE RA MUSI AŁ z Zasadniczej Szkoły Zawodowej w Mrozach to zaś laureatki i wyróżnione plastyczki w kategorii szkół ponadgimnazjalnych. Opiekunowie laureatów to Krystyna Raczyńska, Danuta Graboś, Jadwiga Sikora, Krystyna Czyżewska, Marzena Augustyniak -Chojecka, Elżbieta Mejszutowicz, Edyta Grzegrzułka, Maria Bartnicka-Wójcicka i Kamil Targoński.
Dzięki nagrodzonym za pierwsze miejsca szkoły otrzymały mikroskopy z zestawami owadów i pajęczaków, a za drugie i trzecie – mikroskopy steroskopowe. Natomiast sami laureaci za pierwsze miejsca otrzymali tablety, za drugie – namioty ze śpiworami, a za trzecie kurtki sportowe. Wyróżnieni otrzymali powerbanki.
Po takiej rewii nagród nastroje się znacznie poprawiły. Na tyle, że obecny prezes funduszu obiecał zwiększyć pulę wsparcia, a starosta Tarczyński nie odmawiał dalszej współpracy. Wszystko w celu podniesienia poziomu wrażliwości ekologicznej. Mówił o niej także naczelnik Smater i redaktor Piątkowski, który niespodzianie otrzymał podziękowanie za 16 lat medialnej obsługi konkursu. Okazało się, że warto czasami podpowiedzieć organizatorom, jak podnieść walory finału, by stał się pamiętaną atrakcją.
Tym razem uwag nie będzie, a jedynie puenta, że sami nie wiemy, co mamy. Uroki podmińskich ziem pokazują wszystkie pocztówki, a niektóre warto powielić w znacznym nakładzie, by to właśnie do nas przyjeżdżali turyści. Zasmogowana stolica powinna o nas wiedzieć...
Numer: 52/53 (1003/1003) 2016 Autor: J. Zbigniew Piątkowski
Nr 4 (71) Październik/Listopad/Grudzień 2016r
nr 19 (932)/2016
Odmalowali Ziemię Mińską
Autor Tomasz Adamczak | AKTUALNOŚCI | 13 maja 2016
Sala kameralna Miejskiego Domu Kultury w Mińsku Mazowieckim ugościła uczestników środowego, 27 kwietnia, Integracyjnego Konkursu Plastycznego i Gawędy pt. „Ziemia Mińska pędzlem, słowem i światłem malowana”. Na to ciekawe wydarzenie złożyły się powiązane z tematem spotkania, wystawa prac plastycznych oraz konkurs recytatorski. Przed licznie zgromadzoną publicznością wystąpili uczniowie szkół podstawowych i gimnazjów oraz osoby powyżej osiemnastego roku życia. Poszczególnych mówców oceniało jury w składzie: aktor Jerzy Łazewski, dyrektor mińskiej filii siedleckiej Biblioteki Pedagogicznej Anna Popławska, pisarka i poetka Stanisława Gujska oraz radna Rady Miasta Mińsk Mazowiecki Zofia Hanna Markowska. Sekretarzem składu sędziowskiego była przedstawicielka Stowarzyszenia Koniczynka Grażyna Jałocha. Należy przyznać, że sceniczne popisy młodych oratorów stały na dość wysokim poziomie. Treści wystąpień uczennic i uczniów poświęcone były m.in. spotkaniu księcia mazowieckiego Janusza I Starszego z bartnikiem przy miodzie i kawie żołędziówce, ptactwu zamieszkującemu łąki nieopodal Grębiszewa, najstarszej sośnie znajdującej się tuż przy granicy Mińska Mazowieckiego oraz pierwszemu obywatelowi miasta nad Srebrną Grzegorzowi Siekierze. Skupieni słuchacze poznali również perypetie rodzinne związane z poszukiwaniem czarnego bociana, który powinien spacerować na łąkach rozciągających się nad rzeką Rządzą. Inna, niemniej interesująca, gawęda dotyczyła historii związanej z założeniem mińskiego parku. Wystąpieniom młodych ludzi uważnie przysłuchiwali się goście specjalni wydarzenia. Wśród nich znaleźli się m.in.: wicestarosta miński Krzysztof Płochocki, radny Rady Powiatu Mińskiego Piotr Stępień, przedstawicielka starostwa powiatowego Urszula Soroka, dyrektor Poradni Psychologiczno – Pedagogicznej w Mińsku Mazowieckim Edyta Ludwiniak oraz dyrektor Powiatowego Środowiskowego Domu Samopomocy w Mińsku Mazowieckim Justyna Juszczak. Ostatecznie bezstronne jury przyznało pierwsze miejsca: Piotrowi Nowakowi (szkoła podstawowa w Dębem Wielkim), Erykowi Mataskowi (szkoła podstawowa w Zamieniu), Martynie Osiak (gimnazjum w zespole szkół w Siennicy), Angelice Jabłczyńskiej (Zespół Szkół Specjalnych w Ignacowie) i Jarosławowi Trąbińskiemu (PŚDS Mińsk Mazowiecki). Drugie lokaty zajęli: Tatiana Celińska (SP Zamienie), Wojciech Nowak, SP Dębe Wielkie), Weronika Czyż (gimnazjum w Jakubowie), Anna Niedziałek (Gimnazjum Miejskie nr 2 im. Jana Pawła II w Mińsku Mazowieckim) i Natalia Pichlewska (ZSS Ignaców). Trzecie pozycje przypadły natomiast: Mateuszowi Pietrzykowi, Annie Sielskiej i Damianowi Murackiemu (wszyscy SP Zamienie) oraz Wiktorii Salecie (gimnazjum w zespole szkół w Zamieniu) i Krzysztofowi Ciółkowskiemu (Gimnazjum Miejskie nr 3 im. Janusza Kusocińskiego w Mińsku Mazowieckim). Środowe spotkanie integracyjne przyniosło również rozstrzygnięcie konkursu plastycznego. Nadesłane prace oceniali: radna Zofia Hanna Markowska, założycielka mińskiej pracowni Murillo Art & Design Beata Sajewska oraz nauczyciel w Liceum Sztuk Plastycznych w Mińsku Mazowieckim Krzysztof Rusiecki. Zgodnie z ich werdyktem laureatami konkursu plastycznego zostali: Aleksandra Kąca (Szkoła Plastyczna ArtKiddo), Maja Spychała (Szkoła Podstawowa nr 1 im. Mikołaja Kopernika w Mińsku Mazowieckim), Magdalena Grabarczyk (GM nr 2 Mińsk Mazowiecki) i Elżbieta Gałązka (Warsztaty Terapii Zajęciowej Caritas Diecezji Warszawsko – Praskiej w Mińsku Mazowieckim). W przeprowadzonych zmaganiach fotograficznych nagrody przyznano tylko gimnazjalistom. Pierwsza lokata przypadła Patrycji Więch (gimnazjum w ZS w Zamieniu), druga – Sandrze Przepiórkowskiej (Młodzieżowy Ośrodek Wychowawczy w Podcierniu), trzecia – Julii Proczce (Gimnazjum im. 6 Pułku Piechoty Legionów Józefa Piłsudskiego w Kałuszynie). Dodajmy, że w przerwach pomiędzy wystąpieniami przedstawicieli poszczególnych kategorii wystąpił kałuszyński zespół wokalno – instrumentalny Fleciki oraz uczniowie Szkoły Muzycznej Yamaha z Mińska Mazowieckiego. Opiekunką pierwszego z wykonawców jest Wanda Stryczyńska. Drugi prowadzi Wojciech Kożuchowski. Przed pałacową publicznością zaprezentował się również Jerzy Łazewski. Organizatorami wydarzenia byli Zespół Szkół Specjalnych im. Janiny Porazińskiej w Ignacowie oraz Stowarzyszenie Koniczynka.
nr 6 (919)/2016
- Szanowny Panie Ministrze! Serdecznie witamy Pana w imieniu wszystkich uczniów, rodziców i pracowników naszej szkoły. Jest nam niezmiernie miło, że wśród wielu obowiązków znalazł Pan czas, aby się z nami spotkać. Mamy nadzieję, że zechce Pan opowiedzieć nam o pracy ministra, dlatego z niecierpliwością czekaliśmy na dzisiejszą wizytę. Prosimy przyjąć od nas skromny bukiet kwiatów i czuć się w naszym gronie jak najlepiej - tymi słowami uczniowie Szkoły Podstawowej im. Bolesława Prusa w Kałuszynie powitali u siebie wyjątkowego gościa, ministra środowiska Jana Szyszkę. To niecodzienne spotkanie odbyło się w piątek 22 stycznia 2016r. Wszystko za sprawą uczniów klasy VIb, którzy kolejny rok realizują autorski projekt Pani Moniki Marciniak „Ludzie listy piszą…”. W swoich listach kierowanych do ludzi ze świata polityki, sportu, kultury, sztuki oraz radia i telewizji piszą o swojej szkole i najbliższej okolicy, jak również o własnych osiągnięciach. Taki list wysłali również do Ministra Środowiska, który w odpowiedzi zaproponował spotkanie z uczniami kl. IV-VI.
Ministerialna wizyta
Wizyta naszego gościa przebiegła w bardzo miłej i serdecznej atmosferze. Na początku Dyrektor Szkoły Pan Marek Pachnik przedstawił zebranym Pana Ministra oraz krótko zapowiedział harmonogram spotkania. Potem głos zabrał Pan Jan Szyszko, który już na wstępie pogratulował uczniom i nauczycielom wszystkich inicjatyw, a także sukcesów, których wyrazem, bez wątpienia, są zauważone przez Pana Ministra puchary oraz dyplomy wyeksponowane na szkolnych korytarzach. Podziękował także za zaproszenie i wyraził swoją radość z możliwości odwiedzenia Kałuszyna. Następnie w bardzo interesujący sposób opowiadał o czasach swojej młodości, chętnie wspominając lata nauki szkolnej i studiów. Nie szczędził przy tym słuchaczom ciekawych historii, śmiesznych anegdot czy pouczających cytatów. Z wielką pasją mówiłrównież o Ministerstwie Środowiska, swoim zakresie działań oraz kompetencjach. Chętnie także odpowiadał na pytania uczniów, a ci byli zainteresowani między innymi wynikami w nauce naszego gościa i ulubionym przedmiotem z czasów szkolnych. Pytali również o hobby Pana Ministra oraz o trudności i sukcesy w codziennej pracy.
Wszyscy z wielką uwagą przysłuchiwali się opowieściom Pana Ministra, który na zakończenie zaprosił uczniów ze szkoły w Kałuszynie do odwiedzenia Ministerstwa Środowiska i Sejmu, jak również własnej Stacji Badawczej w Tucznie. Przekazał także w prezencie książki, przewodniki i broszury o tematyce przyrodniczej. Społeczność szkolna nie pozostała dłużna i na pamiątkę tego sympatycznego spotkania ofiarowała Panu Ministrowi materiały promujące naszą miejscowość oraz pyszne cukierki z logo szkoły. Na pożegnanie Pan Jan Szyszko uścisnął dłoń niektórym uczniom i wśród gromkich oklasków w towarzystwie swojej asystentki oraz Pana Dyrektora i Pani Burmistrz Henryki Sęktas opuścił salę gimnastyczną, aby wziąć udział w kolejnym punkcie wizyty.
Pan Minister po spotkaniu z młodzieżą uczcił jeszcze pamięć wybuchu Powstania Styczniowego. Wraz z samorządem Gminy Kałuszyn reprezentowanym przez Burmistrza Kałuszyna Pana Mariana Soszyńskiego i Przewodniczącego Rady Miejskiej Pana Janusza Pełkę złożył kwiaty pod Krzyżem upamiętniającym powstańcze walki z lat 1863-1865. W uroczystości złożenia kwiatów wzięlirównież udział reprezentanci Szkoły Podstawowej i Gimnazjum w Kałuszynie, kierownicy jednostek organizacyjnych Gminy, a także harcerze z 10. Drużyny ZHP „Tropiciele”.
Monika Marciniak
nr 4/2016
Minister Jan Szyszko dostał list od uczniów i…
Przyjechał do Kałuszyna
Minister środowiska Jan Szyszko otrzymał list od uczniów ze Szkoły Podstawowej w Kałuszynie. Nie pozostawił go bez odpowiedzi. 11 stycznia odpisał: Będzie mi miło odwiedzić Was w Kałuszynie w najbliższym czasie. Z przyjemnością obejrzę Waszą szkołę i klasę. Chętnie opowiem Wam trochę o tym, na czym polega praca Ministra Środowiska…
Na obiecane spotkanie nie trzeba było długo czekać. 22 stycznia minister przyjechał, żeby porozmawiać z uczniami klas IV – VI. Opowiedział o swojej pracy. Ponieważ wizyta zbiegła się z obchodami rocznicy wybuchu powstania styczniowego, Szyszko razem z uczniami, burmistrzem i samorządowcami złożył wiązanki kwiatów pod krzyżem upamiętniającym powstańców i walki toczone w latach 1863-1865.
nnn
We wrześniu 2014roku uczniowie z Kałuszyna rozpoczęli akcję pisania listów do znanych aktorów, piosenkarzy i polityków. Wielu znanych ludzi odpowiedziało młodzieży. Znaleźli się wśród nich ministrowie poprzedniego rządu (Tomasz Siemoniak, Lena Kolarska-Bobińska), były prezydent RP Bronisław Komorowski, przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk, Królowa Elżbieta II, Książę Wiliam i Kate. Na listy z Kałuszyna odpowiedzieli także: Anna Wyszkoni, Maciej Orłoś, Kamil Durczok, Tomasz Karolak oraz przedstawiciele obecnych władz polskich – marszałek Senatu Stanisław Karczewski i minister rolnictwa Krzysztof Jurgiel. (Bono)
nr 25/2015
Sukces uczennic z kałuszyńskiej podstawówki
Ola i Marysia w finale
Dwie uczennice ze Szkoły Podstawowej w Kałuszynie, Aleksandra Gniado i Maria Gontarska, uczestniczyły w finale konkursu kuratoryjnego z przyrody. Ola Gniado została jego laureatką. Uczennice były przygotowywane przez Krystynę Raczyńską vel Wasiluk. Ola i Marysia znalazły się w gronie 35-najlepszych przyrodników w województwie mazowieckim. W konkursie brało udział ponad 11 tys. uczniów. Tytuł laureata otrzymało tylko 25. Warto zauważyć, że konkurs ten ma rangę olimpiady dla szkół podstawowych.
Konkursy, organizowane przez Kuratorium Oświaty w Warszawie, składają się z 3 etapów: szkolnego, rejonowego oraz wojewódzkiego. Podczas każdego z etapów należało wykazać się nie tylko wiedzą, ale także umiejętnościami logicznego myślenia i kojarzenia faktów. Pytania były podchwytliwe i trudne, ale Ola i Marysia poradziły sobie doskonale. Zgodnie z Rozporządzeniem Ministra Edukacji Narodowej i Sportu status laureata pozwala na przyjęcie do wybranego gimnazjum na terenie województwa mazowieckiego (bez względu na kryteria), a także otrzymanie oceny celującej z przyrody do końca cyklu kształcenia w szkole podstawowej.
Ola Gniado jest dopiero w V klasie, żeby wziąć udział w konkursie musiała opanować materiał poznawany przez szóstoklasistów.
- Dojść do finału było trudno – mówi. - Materiału było naprawdę dużo. Przygotowania zaczęłam pod koniec 4 klasy. Opanowałam materiał z całej podstawówki… aż sama się zdziwiłam. Na początku myślałam: kilka zwierząt do rozpoznania, kilka temperatur do odczytania – nie będzie źle. Ale kiedy okazało się, że przeszłam do finału, myślałam już inaczej. Trzeba się było bardzo wiele nauczyć, bałam się, że nie dam rady i że zmarnuję ponad rok przygotowań. W dniach pisania testów miałam mieszane uczucia. Z jednej strony wydawało mi się, że opanowałam materiał, a z drugiej —miałam wątpliwości.
- Kiedy na stronie internetowej konkursu pojawiły się wyniki i zobaczyłam, że jestem laureatką, ogromnie się ucieszyłam.
- Przygotowania były intensywne - dodaje Maria Gontarska. - Powoli zaczynałam się czuć zmęczona nauką. W szkole zajęcia trwały nieraz do 16.30. Ostatnie tygodnie były najgorsze, ale dotrwałam do dnia, w którym musiałam napisać test z najtrudniejszego i najważniejszego do tej pory w moim życiu konkursu. Gdy wyszłam z sali po napisaniu testu, wszystko ze mnie spłynęło. Wróciłam do domu i musiałam uzbroić się w cierpliwość, ponieważ wyniki miały być ogłoszone dopiero po 2 tygodniach. l okazało się, że wszystko dobrze się skończyło.
- Sukces uczennic, a tym samym szkoły, nie byłby możliwy bez wsparcia, które otrzymujmy zarówno od dyrektora Marka Pachnika, jak i burmistrza Mariana Soszyńskiego. Chciałyśmy im za to podziękować - podkreśla opiekunka uczennic. (KRW)
"Tornister" wśród najlepszych
Redakcja „Tornistra” została laureatem 20. edycji ogólnopolskiego konkursu mediów szkolnych MAM Forum Pismaków.
Opublikowano: Dzisiaj, 21 Czerwca, 00:38
Autor: btsd
Redakcja „Tornistra” (miesięcznika uczniów i nauczycieli Szkoły Podstawowej im. B. Prusa w Kałuszynie) została laureatem 20. edycji ogólnopolskiego konkursu mediów szkolnych MAM Forum Pismaków. Z tej okazji trzy przedstawicielki „Tornistra” wraz z opiekunem Izabelą Borucińską zostały zaproszone na warsztaty i galę finałową konkursu na Górny Śląsk.
Spotkanie laureatów konkursu odbyło się w dniach 11-13 czerwca 2015r. Warsztaty dziennikarskie miały miejsce w Szymocicach koło Rybnika. Młodzi dziennikarze zgłębiali tajniki wywiadu i reportażu radiowego. Starsi uczniowie i nauczyciele (opiekunowie gazetek) uczestniczyli m.in. w spotkaniu z Michałem Broniatowskim (redaktorem naczelnym miesięcznika Forbes).
Na 13 czerwca organizatorzy (Fundacja Nowe Media i Polskie Towarzystwo Kulturalne) zaplanowali dwa wydarzenia – Forum Gazet Szkolnych i Galę Finałową. Odbywały się one w Katowicach.
Podczas Forum zaproszone redakcje przygotowały stoiska prezentujące gazetki. Stoisko „Tornistra” było barwne, bogate i chętnie odwiedzane przez przybyłych na finał gości.
Punktem kulminacyjnym trzydniowego spotkania młodych dziennikarzy z całej Polski była Gala Finałowa. Poprzedziło ją spotkanie z Maciejem Danielewiczem – redaktorem naczelnym redakcji ekonomicznej Polskiej Agencji Prasowej.
Emocje sięgały zenitu. Wszyscy czekali na ogłoszenie wyników konkursu. Najpierw wręczono nagrody indywidualne w kategoriach: Film, Wywiad i Reportaż. Potem odczytano wyniki konkursu w kategorii publikacji zbiorowych. „Tornister” zajął 3. miejsce.
Być w gronie 4 najlepszych gazetek w Polsce wśród periodyków szkół podstawowych – radość ogromna! Dziękujemy wszystkim, którzy w nas wierzyli!
Izabela Borucińska
Konkurs Jednego Wiersza
Pomysłodawcą i organizatorem tego przedsięwzięcia jest pani Grażyna Michalska, która pracuje w bibliotece szkoły w Kałuszynie.
Opublikowano: 6 Czerwca 2015, Sobota, 23:47
Autor: btsd
Już po raz trzeci w Szkole Podstawowej w Kałuszynie odbył się Powiatowy Konkurs Jednego Wiersza. Pomysłodawcą i organizatorem tego przedsięwzięcia jest pani Grażyna Michalska, która pracuje w bibliotece szkoły. Podobnie jak w latach ubiegłych honorowy patronat nad konkursem objął Burmistrz Kałuszyna Marian Soszyński.
W tym roku w konkursie wzięło udział 27 uczniów z 19 szkół podstawowych powiatu mińskiego. Każdy z uczestników musiał przygotować własną interpretację wiersza Aleksandra Fredry ,,Małpa w kąpieli”. Rozstrzygnięcie konkursu miało miejsce po wystąpieniu wszystkich uczniów z danej kategorii. Uroczystość wręczenia nagród uświetniła obecność zastępcy burmistrza pani Henryki Sęktas.
Najlepiej, w kategorii klas I-III, zaprezentował się Tymoteusz Piotrowski uczeń Szkoły Podstawowej w Jakubowie. Drugie miejsce zajęła Julia Górska ze Szkoły Podstawowej w Siennicy, natomiast na miejscu trzecim uplasował się Jakub Ratyński ze Szkoły Podstawowej w Hucie Mińskiej.
W kategorii klas IV-VI miejsce pierwsze zajęła Aleksandra Gniado uczennica Szkoły Podstawowej w Kałuszynie, miejsce drugie przypadło Marcie Reda ze Szkoły Podstawowej w Jeruzalu, zaś na miejscu trzecim uplasował się Adrian Broda ze Szkoły Podstawowej w Siennicy. Wszyscy uczestnicy zmagań recytatorskich otrzymali pamiątkowe dyplomy, a ich opiekunowie serdeczne podziękowania. Zwycięzców konkursu nagrodzono pięknymi pucharami i dyplomami.
Po wręczeniu nagród członkowie komisji pogratulowali wszystkim uczestnikom, a także udzielili kilku cennych rad związanych z odpowiednim przygotowaniem się do recytacji. Szczególną uwagę zwrócili na odpowiednią, twórczą interpretację utworu lirycznego i skupienie na sobie uwagi słuchaczy. Podkreślili również fakt, iż Konkurs Jednego Wiersza jest jedynym takim konkursem prawdopodobnie w Polsce.
Sądząc po zadowolonych minach uczestników, a zwłaszcza laureatów, konkurs spełnił swoje cele, którymi są popularyzacja twórczości polskich poetów, rozwijanie zdolności recytatorskich oraz pogłębienie zainteresowania młodzieży poezja. To przedsięwzięcie jest również świetną integracją dla środowisk szkolnych.
Jak się okazuje, co niezwykle nas cieszy, konkurs z roku na rok staje się coraz bardziej popularny i zwiększa sie liczba uczestników. Optymistyczny jest również fakt, że wzrasta zainteresowanie poezją polską wśród młodych ludzi, dzięki temu możemy przekonać się jak wielu uczniów jest wybitnie uzdolnionych.
Każda edycja konkursu związana jest z innym autorem i wierszem. Na pierwszym konkursie, który zorganizowany był z okazji obchodów Roku Juliana Tuwima, uczestnicy recytowali chyba najbardziej znany wiersz poety ,,Lokomotywa”, w drugiej edycji uczniowie przygotowali interpretację wiersza Jana Brzechwy ,,Ryby, żaby i raki”. Konkurs niesie ze sobą pewną rywalizację, ale najważniejsze by recytacja sprawiała przyjemność i była pewnego rodzaju zabawą.
Wszystkim uczestnikom serdecznie gratulujemy i gorąco zapraszamy za rok.
Małpa w kąpieli
Już po raz trzeci w szkole podstawowej w Kałuszynie odbył się Powiatowy Konkurs Jednego Wiersza. Pomysłodawcą i organizatorem tego przedsięwzięcia jest Grażyna Michalska, która pracuje w bibliotece szkoły. Podobnie jak w latach ubiegłych honorowy patronat nad konkursem objął burmistrz Marian Soszyński. W tym roku w konkursie, który odbył się 21 maja, wzięło udział 27 uczniów z 19 szkół podstawowych powiatu mińskiego. Każdy z uczestników musiał przygotować własną interpretację wiersza Aleksandra Fredry ,,Małpa w kąpieli”. Rozstrzygnięcie konkursu miało miejsce po wystąpieniu wszystkich uczniów z danej kategorii. Najlepiej, w kategorii klas I-III, zaprezentował się Tymoteusz Piotrowski, uczeń szkoły podstawowej w Jakubowie. Drugie miejsce zajęła Julia Górska ze szkoły podstawowej w Siennicy, natomiast na miejscu trzecim uplasował się Jakub Ratyński ze szkoły podstawowej w Hucie Mińskiej. W kategorii klas IV-VI miejsce pierwsze zajęła Aleksandra Gniado, uczennica szkoły podstawowej w Kałuszynie, miejsce drugie przypadło Marcie Reda ze szkoły podstawowej w Jeruzalu, zaś na miejscu trzecim uplasował się Adrian Broda ze szkoły podstawowej w Siennicy. Wszyscy uczestnicy zmagań recytatorskich otrzymali pamiątkowe dyplomy, a ich opiekunowie serdeczne podziękowania. Zwycięzców konkursu nagrodzono pięknymi pucharami i dyplomami.
– Sądząc po zadowolonych minach uczestników, a zwłaszcza laureatów, konkurs spełnił swoje cele, którymi są popularyzacja twórczości polskich poetów, rozwijanie zdolności recytatorskich oraz pogłębienie zainteresowania młodzieży poezją. To przedsięwzięcie jest również świetną integracją dla środowisk szkolnych. Jak się okazuje, co niezwykle nas cieszy, konkurs z roku na rok staje się coraz bardziej popularny i zwiększa się liczba uczestników. Optymistyczny jest również fakt, że wzrasta zainteresowanie poezją polską wśród młodych ludzi, dzięki temu możemy przekonać się, jak wielu uczniów jest wybitnie uzdolnionych – podkreśla Izabela Borucińska, opiekun gazetki szkolnej „Tornister”. (ib)
Nr 23/2015
Szkołę Podstawową w Kałuszynie znowu przepełnił duch starożytnej Grecji. Wszystko za sprawą Katarzyny Mroczek, która już po raz ósmy zorganizowała powiatowy konkurs wiedzy mitologicznej, by uczniowie byli z mitologią za pan brat...
Powiat mitologów
W tym roku do rywalizacji o tytuł mistrza wiedzy mitologicznej zgłosiło się 41 uczniów z 21 szkół podstawowych powiatu mińskiego. Tradycyjnie już podopieczni organizatorów nie brali w niej udziału. Wszyscy uczestnicy, jak na prawdziwych znawców mitów przystało, zachowali olimpijski spokój i przystąpili do rozwiązania testu składającego się z 70 pytań. W ciągu 45 minut zmierzyli się oni z zagadnieniami sprawdzającymi znajomość mitologii, a także wywodzących się z niej związków frazeologicznych. Komisja szybko sprawdziła odpowiedzi. Okazało się, że najlepiej z pytaniami konkursowymi poradziła sobie Iga Szulc z mińskiej Dabrówki. Drugie miejsce zajął Michał Jarek z SP w Siennicy, zaś na trzecim miejscu uplasowała się Maja Biernacka z SP w Starej Niedziałce. Najlepsi mitolodzy otrzymali piękne puchary i bony towarowe o nominale 200,150 i 100 zł.
Numer: 23 (922) 2015 Autor: (jaz)
Nr 20/2015
W czwartek 7 maja 2015 r. na placu przed budynkiem Mechanika zgromadzili się finaliści turnieju bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Na razie tylko powiatowi, ale wielu z nich to wystarczy, bo nagrody – jak oceniła jedna z opiekunek – skutecznie przyciągają. Zaroiło się więc od kolorowej młodzieży i seledynowych peleryn policjantów, którzy pomagali organizatorom przeprowadzić konkurencje sprawnościowe ponad 50 finalistów
Srodzy na drodze
Było ich ponad pół setki, bo do finału zakwalifikowano 4-osobowe drużyny z 7 szkół podstawowych oraz 3-osobowe z 9 gimnazjów, które uzyskały największą ilość punktów z etapu teoretycznego przeprowadzonego 30 kwietnia. Nie wiadomo z jakich przyczyn drużyna ze Szkoły Podstawowej w Brzózem nie zgłosiła się na plac manewrowy Mechanika.
Właśnie na nim trwał ponad trzy godziny etap praktyczny turnieju.Polegał on na umiejętności zastosowania przepisów ruchu drogowego podczas jazdy po miasteczku ruchu drogowego oraz sprawdzeniu umiejętności bezpiecznego poruszania się podczas pokonywania toru przeszkód. Dodatkowo strażak sprawdzał umiejętności udzielania pierwszej pomocy medycznej.
Zmagania zawodników były oceniane przez komisję sędziowską, która ogłosiła wyniki, ale bez podawania liczby punktów i podsumowania umiejętności zarówno zwycięzców jak i pokonanych.
I tak okazało się, że w kategorii szkół podstawowych wygrała drużyna SP w Kałuszynie czyli Maria Gontarska, Kamila Szostak, Sebastian Abramowski i Mateusz Mroczek. Srebro BRD zdobyła SP w Grzebowilku w składzie: Kinga Matak, Zuzanna Trąbińska, Patryk Łazowski i Bartłomiej Wiącek, a na podium weszła jeszcze ekipa z SP w Wielgolesie - Aleksandra Jaroń, Zuzanna Wieczorek, Damian Myka i Daniel Zawadka.
Wśród gimnazjów dominacja szkół spoza Mińska nie była już tak widoczna, bo Macierzanka rozdzieliła Mrozy iHutę Mińską. Gimnazjum w Zespole Szkół Publicznych w Mrozach reprezentowali trzej uczniowie - Krystian Lipiński, Patryk Tkaczyk i Piotr Wasilewski, GiLO - Jakub Tarczyński, Dominik Dźwigała i Mateusz Trzeciak, a brązowi hucianie to Mariusz Pytlarczyk, Mateusz Duszczyk i Michał Pawlak.
Drużyny, które zajęły pierwsze miejsca w swoich grupach wiekowych, tj. SP w Kałuszynie oraz GM w Mrozach, przechodzą automatycznie do etapu rejonowego BRD, który odbędzie się 19 maja 2015 roku Warszawie – Ursusie. Natomiast drużyny, które zajęły trzy pierwsze miejsca otrzymały nagrody rzeczowe ufundowane przez mińskie starostwo. Było ich sporo, więc staroście Antoniemu Tarczyńskiemu pomagał komendant KPP Bartłomiej Dydek z dyrektorem Tomaszem Płochockim.
I jeszcze kilka uwag. Opiekunowie drużyn narzekali na brak bazy treningowej w ich szkołach, ale nie na brak aktywności uczniów, którym ten turniej się podoba. Nie wszyscy jeżdżą do szkoły rowerami, ale to specjalny trening czyni z nich mistrzów. Jego efekty były widoczne na placu zamienionym w miasto upstrzone znakami drogowymi i w tor przeszkód, z którego najtrudniejsza była wąska ósemka ułożona z ruchomych klocków.
Ciekawe, jak laureaci poradzą sobie z deskorolkami, bo tak naprawdę nie wiadomo, jakie przepisy ruchu drogowego obowiązują ich użytkowników. Za rok będą hulajnogi...
Numer: 20 (919) 2015 Autor: J. Zbigniew Piątkowski
Nr 12 (751)
Nr 3/2015
Po ostatnich nieprzyjemnych wydarzeniach związanych z władzami Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy wielu z nas nabrało niepewności wobec działań Owsiaka, a niektórzy wręcz zignorowali tegoroczną zbiórkę WOŚP. Nie możemy tego zrobić, bo należy docenić trud lokalnych sztabów, których wolontariusze na deszczu i wietrze prosili o datki na pomoc leczniczą dzieciom i seniorom. Oni – jak twierdzi Teresa Kowalska z Kałuszyna – nie wnikają w rozgrywki na górze, pragnąc zaszczepić najmłodszym ideę niesienia pomocy. Ona zawsze jest potrzebna, niezależnie z kim i o co się gra...
Przystanki życia
Właśnie pod takim hasłem grała Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy w Kałuszynie. Jak co roku nauczyciele i 40 wolontariuszy ze Szkoły Podstawowej z Kałuszyna, Zespołu Szkół w Wierzbnie i z Janowa kwestowało na ulicach w sztabie Kałuszyn. Imprezy towarzyszące odbywały się w Domu Kultury. Zaczęło się już od 12.00 występami najmłodszych z kałuszyńskiego Przedszkola i przejażdżkami wozem bojowym Ochotniczej Straży Pożarnej w Kałuszynie. Przedstawiciele sztabu / 5 osób/ wyjechali do studia TVP-2, gdzie na wizji opowiadali o tym co dzieje się w Kałuszynie, jak przebiegają imprezy, udzielili na żywo wywiadu w radiowej Jedynce. O 14.00 w hali gimnastycznej Szkoły Podstawowej w turnieju tenisa stołowego wzięli udział mistrzowie tej gry w trzech kategoriach wiekowych. Sala widowiskowa Domu Kultury ponownie rozbrzmiewała muzyką i rozrywką o 17.00. Tradycyjnie scenę opanowały miejscowe zespoły - Kasianiecka, Eksplozja, Fleciki i Międzypokoleniowy Razem czarując widownię śpiewem tańcem. Odbywała się także sprzedaż darów i gadżetów orkiestrowych między innymi czeskiego królika z rodowodem, pucharu z podpisem Owsiaka, rzeźb, prac malarskich i rękodzielniczych. Funkcjonowała kawiarenka „Pod kolorowym wiatrakiem” z ciepłymi, zimnymi napojami i słodyczami oraz loteria. Niecodziennym wydarzeniem był koncert zwycięzcy ostatniej edycji „Mam talent” Adriana Makara. Rozgrzał on publiczność jeszcze bardziej i otworzył serca i portfele.
A oto efekty działań sztabu w Kałuszynie. - Zebraliśmy 30.685.66 zł w tym w puszkach kwestarskich 17.719,95 zł. Po raz kolejny pokazaliśmy jak ważna jest pomoc i wrażliwość na problemy drugiego człowieka oraz współdziałanie w grupie. Innowacją w tym roku było zaproszenie wszystkich wolontariuszy na scenę, przedstawienie ich i nagrodzenie brawami. Zamiast światełka do nieba było światło na wolontariuszy, którzy od wczesnych godzin porannych do zmroku kwestowali na rzecz chorych dzieci i godną opiekę dla seniorów – relacjonuje Teresa Kowalska, szefowa kałuszynskigo sztabu WOŚP.
W Dębem Wielkim również było aktywnie i rozrywkowo. Zbiórka prowadzona była przez szkoły w Dębem, Rudzie i Górkach, lokalne sklepy, po mszach św. czy na samym finale WOŚP w hali sportowej. – W efekcie zebraliśmy 12.002,71 zł. Ale WOŚP to nie tylko zbiórka pieniędzy, a integracja i wspólna zabawa to drugie ważne założenie imprezy. My dorzuciliśmy jeszcze trzecią sprawę czyli bezpieczeństwo i akcję odblaskową - opowiada koordynująca prace dębskiego sztabu Anna Piotrkowicz. W tym roku dębskie granie rozpoczęło się biegiem z serduchem za sprawą 20 ochotników, którzy śmigali przez Dębe w odblaskach. Wieczorem zaś przenieśli się do hali sportowej, gdzie było barwnie i wesoło, zarówno na ścianach jak i w programie. Główną atrakcją był bardzo autorski występ dwóch wyjątkowych panów Muzikantów, którym udało się stworzyć niecodzienny spektakl. Było granie, śpiewanie, kabaretowanie i przede wszystkim współpraca z widownią.
Były również rozgrywki sportowe maluchów i nieco starszych, a w przerwie też odblaskowe występny tanecznej grupy Quatro. Na stałe wpisała się orkiestrowa kawiarenka Cafe Dębe sprawnie obsłużona przez energiczne emerytki. W tym roku również działał sklepik SIEMA SZOP, w którym można było zakupić ciekawe gadżety WOŚP i rzeczy pozyskane od sponsorów. Natomiast na dzieci czekał specjalnie przygotowany Kącik Malucha, gdzie szaleństwom najmłodszych nie było końca. Zakończenie imprezy odbyło się tradycyjnym światełkiem do nieba, czyli pokazem fajerwerków. Ku chwale wolontariuszy, których w tym roku było rekordowo dużo. Z puszkami chodziło 30, a wspierało ich 70 partnerów i sponsorów.
Numer: 3 (902) 2015 Autor: Janko Fridayski
NR 1/2 (169/170) / 7 stycznia 2015 r
Dziesiąte urodziny "Tornistra"
Ukazuje się od października 2004 roku cyklicznie co miesiąc. Na swoich urodzinach zgromadził wielu znamienitych gości.
W niedzielę 14 XII 2014 r. gazetka Szkoły Podstawowej im. B. Prusa w Kałuszynie obchodziła swoje 10-te urodziny. Od października 2004 r. cyklicznie co miesiąc ukazuje się kolejny numer „Tornistra” (taką nazwę nosi gazetka naszej szkoły). Łącznie przez 10 lat wydaliśmy 86 numerów miesięcznika i 2 numery specjalne – konkursowe.
Na spotkanie zostali zaproszeni wszyscy redaktorzy, a było ich 104, którzy pracowali w redakcji gazetki na przestrzeni 10 lat. Wśród urodzinowych gości przybyli: pani wiceburmistrz Henryka Sęktas, pan sekretarz Arkadiusz Czyżewski, przewodnicząca GKRPA pani Teresa Deretkiewicz, nauczyciele szkoły podstawowej, rodzice uczniów i inni mili zainteresowani.
Na urodzinach nie mogło zabraknąć pysznego tortu z 10. świeczkami, który sponsorował Burmistrz Kałuszyna, było także „Sto lat”, kwiaty, życzenia i słodkie prezenty. Każdy z przybyłych na urodziny otrzymał w prezencie okolicznościową przypinkę i jubileuszowy długopis.
Uroczystość prowadzili: twórca i nieprzerwanie od 10 lat opiekun gazetki pani Izabela Borucińska i dyrektor szkoły pan Marek Pachnik. Czas spotkania umilały występy szkolnych zespołów: „Kasianiecki”, „Eksplozji”, „Flecików” i „Skrzacików”. Pomiędzy barwnymi, melodyjnymi i radosnymi występami uczniów były odtwarzane prezentacje, które przypomniały wszystkich redaktorów gazetki, ich wycieczki, warsztaty, ogniska, wizyty w radiu, telewizji, redakcjach gazet i wydawnictw. Nasi goście mogli również uczestniczyć w zabawach i konkursach specjalnie przygotowanych na grudniowe spotkanie. Konkursowe zmagania wygrała redaktorka z pierwszego składu gazetki z roku 2004/2005 Monika Komorowska, dzisiaj studentka II roku Iberystyki na Uniwersytecie Warszawskim, która w prezencie otrzymała plecak. Niedzielny wieczór upłynął bardzo szybko w naprawdę serdecznej, ciepłej i bardzo miłej atmosferze.
Na zakończenie kilka słów o sukcesach „Tornistra”. Celem naszej gazetki jest informowanie o wszystkim, co się dzieje w szkole. Staramy się z tego zadania wywiązywać najlepiej, jak umiemy. Praca i zaangażowanie uczniów zostało docenione w kilku konkursach, w których braliśmy udział: w 2010 r. w I Powiatowym Konkursie Gazetek Szkolnych promujących powiat miński nasza gazetka „Tornister” zdobyła I miejsce; w czerwcu 2009 r. otrzymaliśmy tytuł laureata konkursu „Redaktor – Uczeń”. Jest to konkurs organizowany przez „Tygodnik Siedlecki” we współpracy z siedlecką delegaturą Kuratorium Oświaty. W kolejnych czterech edycjach konkursu (rok szk. 2009/2010; 2010/2011; 2011/2012 i 2012/2013) również zdobyliśmy tytuł laureata; w 2012 r. w Powiatowym Konkursie Gazetek Szkolnych „Młodzi Dziennikarze – Papieżowi” (w kategorii: szkoły podstawowe kl. IV–VI) „Tornister” zdobył I miejsce.
Nikt nie przypuszczał, że dotrwamy do dziesiątych urodzin, że wydamy tyle numerów, że tylu uczniów zostanie redaktorami, że tak nas to wciągnie. A jednak… jesteśmy, pracujemy, bawimy się i nadal zamierzamy zaskakiwać i zaciekawiać naszych czytelników.
Izabela Borucińska
nr 40/2014
Kałuszyńskie "Fleciki" tańcem i muzyką zdobywają południe Europy.
W bałkańskich rytmach
Uczniowie z kałuszyńskiej podstawówki od kilku już lat uczestniczą w programie edukacyjnym Bernardo Bellotto realizowanym we współpracy z pracownikami Zamku Królewskiego w Warszawie. Raz lub dwa w miesiącu około 60 uczniów z Kałuszyna jeździ autokarem do stolicy na zajęcia warsztatowe. W tej grupie jest 20 uczniów klas III-Vl. Tworzą oni zespół „Fleciki” specjalizujący się w muzyce i tańcach bałkańskich. Nad merytoryczną pracą zespołu „Fleciki” czuwa instruktor Marcin Zadronecki, którego poznali w Zamku Królewskim.
Marcin Zadronecki przyjeżdża również na zajęcia z uczniami do Kałuszyna.
- Skupiliśmy się na muzyce i tańcach bułgarskich. Po dwóch latach pracy chcieliśmy nasz dorobek jakoś szerzej się zaprezentować - wyjaśnia nauczycielka muzyki i plastyki, opiekun „Flecików” Wanda Stryczyńska.
Kilka występów przed kolegami, rodzicami przekonało dzieciaki, że mogą się swoim dorobkiem pochwalić. Na przykład w Bułgarii. Trzeba było tylko znaleźć szkołę w tamtym kraju, która zechciałaby nawiązać współpracę z placówką w Kałuszynie i sponsora, który zapłaci za wyjazd.
Burmistrza nie trzeba było nawet długo prosić o pieniądze. Pomógł. Rodzice dzieci będących członkami zespołu także dołożyli trochę od siebie. Znajomości instruktora Marcina Zadroneckiego także nie były bez znaczenia. Kontakt z warszawskim instytutem Kultury Bułgarskiej zaowocował wybraniem na partnera Szkoły Folklorystycznej w Shirokiej Lace. Uczniowie tej placówki uczą się na poziomie gimnazjalnym, mali kałuszynianie są w podstawówce, ale muzyka i taniec niweluje takie różnice wiekowe. Dogadać się zaś można było w języku angielskim. W połowie września 20 uczniów wyjechało do Bułgarii.
Trema była ogromna. Kiedy tylko zatrzymali się na postój w Serbii w mieście Subotica, w lokalnym parku postanowili poćwiczyć i zagrać oraz zatańczyć. Żeby utrzymać dobrą formę. Przyglądali się im wypoczywający w parku mieszkańcy. Próba przekształciła się w pierwszy międzynarodowy koncert.
- „Skąd jesteście?” to było najczęściej zadawane pytanie. A kolejne brzmiało: dlaczego tańczycie nasze bałkańskie tańce? Oklaski, wyrazy uznania zmotywowały jeszcze bardziej uczniów do pokazania, co potrafią - wyjaśnia Wanda Stryczyńska. Kolejny występ miał się odbyć juz w Shierokiej Laki. W przerwach pomiędzy próbami i ćwiczeniami poznawali najciekawsze zakątki miasteczka i otaczających go gór. Mieli też okazję zobaczyć występy swoich gospodarzy.
- To był koncert uczniów ze szkoły folklorystycznej. Widać było różnicę poziomów. Nasi wpadli w konsternację: „Jak my wystąpimy z naszym programem, kiedy oni są tak dobrzy? Trzeba było dzieciom wytłumaczyć, że to, co robią Bułgarzy, to jest ich rdzenna kultura, oni mają ją w sobie - przyznaje Stryczyńska.
„Fleciki” z Kałuszyna wystąpiły w Bułgarii. Polskich uczniów potraktowano jako gwiazdy wieczoru. Kiedy po pierwszych utworach otrzymali owacyjne oklaski, przestali się denerwować. Nastroje się poprawiły.
Przypadek sprawił, że wśród słuchaczy znalazł się były pracownik bułgarskiej ambasady. Zaprosił on polski zespół na Międzynarodowy Festiwal Folklorystyczny odbywający się w nieopodal położonej miejscowości Davin. Kałuszynianie byli tam najmłodszymi wykonawcami
Wrócili do Polski pełni wrażeń i nowych chęci do ćwiczeń i pracy. Instruktorem muzyki i tańców bałkańskich nadal będzie dobry duch ich zespołu świetnie mówiący po bułgarsku Marcin Zadronecki. A nowych pomysłów nie brakuje. (Bono)
Nr 33/2014
W czasie tegorocznych wakacji młodzi artyści z kałuszyńskiej podstawówki zmienili kierunek wojaży. Po gorących wypadach do Bułgarii i Italii wzięli kurs na deszczową Wielką Brytanię. A stało się tak za sprawą zespołu Eksplozja, który jako wicemistrz Polski zakwalifikował się na mistrzostwa Europy cheerleaders w Manchesterze. Tancerkom towarzyszyła ludowa Kasianiecka i wszyscy liczyli na wyjątkowe przeżycia...
Z wyspy Pottera
Wielka przygoda rozpoczęła się drugiego lipca.Po długiej podróży przez Niemcy, Belgię, Holandię i Francję 33 osobowa grupa miała przekroczyć kolejną granicę... eurotunelem. Sam widok opancerzonego pociągu, do którego wjeżdżały autokary i samochody wyzwala emocje. W środku gorąco, duszno, uszy zatykają się od panującego nadciśnienia. Czuje się szybkość, bo cały przejazd trwa niewiele ponad pół godziny… Jesteśmy w Anglii, ale jeszcze długa podróż do Manchesteru. Miasto jak wyjęte ze starej ryciny - dawne kamieniczki z czerwonej cegły, szeregowe zabudowania. Jest jakaś tajemniczość w tych budowlach. Zwiedzają muzeum techniki porównując je do warszawskiego. To w Manchesterze jest dużo większe i z historyczną nutą - dawne pojazdy, samoloty, maszyny, całe hale fabryczne włókiennictwa. Obok zaś nowocześnie urządzone sale interaktywne, a w nich pełna możliwość zabawy. W ogóle w Manchesterze widać zbicie architektury tej dawnej z elementami nowoczesności i tak jest to skomponowane, że nie drażni. Jednak hitem była biblioteka Harrego Pottera – wspaniała stara budowla z krużgankami, stylowymi okienkami z zewnątrz i pięknymi komnatami w środku. Dużo przestrzeni, kolumn, luster, tysiące ozdób i smoczych rzeźb. Do tego meble retro. Czuli się jak w zaczarowanym filmie... Nadeszły dni mistrzostw. Nasza reprezentacja występowała w pierwszym /cheer minis/ i drugim dniu /group stunt junior/. Stres niesamowity, hala ogromna... Grupy pokazywały swoje umiejętności, a wielonarodowa widownia kibicowała głośno dopingując swoich rodaków. Wreszcie i nasi weszli na matę. Krzyczą, by dodać im odwagi. Na twarzach cheerleaderek skupienie, ponad dwie minuty i koniec… Stres po wykonaniu układu jeszcze trwa, jeszcze drżą ręce i nogi. I pytania - jak było? Dobrze było, ale medale zdobyły Niemki. Eksplozja na VI i VII miejscu. Nie jest to pułap ich pragnień i możliwości, ale dobry sprawdzian i uświadomienie, ile trzeba pracy, aby zaistnieć w Europie. Ostatniego dnia pobytu w Manchesterze jeszcze jeden występ na placu w centrum miasta. Tym razem pokazują polski folklor w strojach łowickich. Występ przyciąga sporo amatorów zdjęć z akcentem ludowej polskości. Następny dzień to już Londyn. Zwiedzają muzeum figur woskowych, potem seans w kinie 4D, przejazd dyliżansami pod ziemią trzykilometrową trasą historii Londynu, Big Ben, Zielony Park im. Księżnej Diany, pałac Backhingam i zmiana warty królewskiej oraz zabawy w Torp Parku i niezwykła kolacja u Chińczyka... No i niestety nadszedł czwartek - czas naszego powrotu. Jeszcze tylko ostatnie zakupy pamiątek, prezentów dla bliskich w londyńskich sklepach, a szczególnie w sieci Primark jako najtańszej. Dziewczęta zakupiły sobie kolorowe bluzeczki z nadrukami, chłopcy pamiątkowe koszulki… Myślami byliśmy już domach, więc droga mijała szybko. Jeszcze w Niemczech jedna przygoda. Policja zatrzymała autobus i poprowadziła do sprawdzenia w bazie wojskowej. Początkowo dreszczyk emocji, ale okazało się, że był tam nasz rodak, który jako mały chłopiec zamieszkał z rodzicami w Niemczech. Poza tym nie byli terrorystami, więc szczęśliwie cali i zdrowi wrócili do Kałuszyna, gdzie czekały już na nich stęsknione rodziny. Poznali kolejne państwo, pozostaną w pamięci obrazy i przygody. Za wszystko dziękują tym, dzięki którym mogli wyjechać.
Numer: 33 (880) 2014 Autor: J. Zbigniew Piątkowski
Nr 27/2014
Uczniowie szóstych klas podstawówek pisali sprawdzian nomen omen 1 kwietnia, a było ich 1 548 w powiecie mińskim i prawie 48 tysięcy w województwie mazowieckim. Mieli do wykonania 26 zadań sprawdzających poziom opanowania umiejętności czytania, pisania, rozumowania, korzystania z informacji i wykorzystywania wiedzy w praktyce. Za poprawne wykonanie wszystkich zadań mogli otrzymać 40 punktów. Co dwudziesty uzyskał powyżej 38 punktów, a większość mieściła się w średnim staninie, czyli nie przekroczyła 30 punktów
Średniaki powszechne
Konkrety dają nowe spojrzenie na ten pierwszy oficjalny sprawdzian wiedzy.Nieźle wyszło im czytanie. Sprawdzano je dziesięcioma zadaniami, a źródłem były tekst o zaklętym dźwięku z wierszem o muzyce.. Średni wynik uzyskany przez szóstoklasistów wyniósł 7,92 na 10 możliwych do uzyskania punktów. Gorzej było z pisaniem, bo za zredagowanie ogłoszenia o zbiórce książek i zabawek przeznaczonych na loterię i napisaniu opowiadania zdobywali średnio 6,33 pkt na 10 możliwych. Rozumowanie sprawdzano czterema zadaniami za w sumie 8 punktów. Średni wynik wyniósł tu zaledwie 4,76 pkt. To także przez takie zadania - w restauracji jest 6 stolików dwuosobowych i o 4 więcej stolików czteroosobowych. Stolików ośmioosobowych jest 2 razy mniej niż dwuosobowych i czteroosobowych łącznie. Ile jest wszystkich miejsc przy stolikach w tej restauracji? Nie lepiej wypadło korzystanie z informacji, bo zamiast maksymalnie 4 punktów, mieli średnio tylko 2,80 pkt. Lepiej zaś było z wykorzystywaniem wiedzy w praktyce. Tu umiejętności sprawdzano sześcioma zadaniami, za które uzyskiwali 5,17 na 8 punktów.Uczniowie powiatu mińskiego zdobyli średnio 27,12 punktów i wypadli lepiej od średniej Mazowsza i kraju. Tym razem wśród gmin wygrał miejsko-wiejski Kałuszyn, a wśród szkół - SP w jakubowskim Jędrzejowie. Przodują więc gminy o stosunkowo niewielkiej liczbie szkół i dzieci oraz małe szkoły. Pierwszą dużą placówką i to na wysokim trzecim miejscu jest mińska Piątka, która poprawiła ubiegłoroczny wynik o ponad 3 punkty, a najsłabszego w Mińsku Kopernika pokonała różnicą aż 6 punktów. Obok aktualnych wyników przypominamy punkty zdobyte w 2013 roku, ale każda szkoła może przeanalizować swą ewaluację w okresie kilku lat. Co może martwić, to tylko trzy szkoły w staninie najwyższym, trzy w najniższym i ok. 30 oscylujacych wokół średniaków. Swoją drogą na to średniactwo wystarczy 24,6 punktów, czyli tylko 60 procent całej sprawdzianowej puli punktowej. Za taki wynik na szkolnej klasówce można dostać co najwyżej trójkę. Co więcej na Mazowszu średniakiem jest co piąta SP, a w powiecie mińskim w skali 25-30 punktów mamy ich aż 60 procent. Jeszcze takiego powszechnego średniactwa u nas nie było, więc miejmy nadzieję, że to tylko taki sam incydent, jak co trzecia oblana w tym roku matura.
Numer: 27 (874) 2014 Autor: J. Zbigniew Piątkowski
NR 25/26 (141/142) / 25 czerwca 2014 r
9 czerwca 2014 r. osiem redaktorek "Tornistra" - miesięcznika SP Kałuszyn, osiem nauczycielek i trzy mamy uczennic wzięło udział w nagraniu ostatniego przed wakacjami programu "Tomasz Lis na żywo". Mogliśmy uczestniczyć w tym przedsięwzięciu na specjalne zaproszenie sekretarza p. Lisa. Tym razem gośćmi p. Tomasza Lisa byli panowie: Andrzej Grabowski, Piotr Najsztub, Czesław Bielecki i Janusz Głowacki. Dyskusja dotyczyła wojny polsko-polskiej. Po zakończeniu nagrania p. Lis rozdawał autografy naszym redaktorkom i pozował do pamiątkowych zdjęć. Okazał się na tyle sympatyczny, że z Natalią Zaliwską z kl. VIa zrobił "sweet focię".
Nr 26/2014
Osiem redaktorek Tornistra, czyli miesięcznika SP Kałuszyn, osiem nauczycielek i trzy mamy wzięło udział w nagraniu ostatniego przed wakacjami programu Tomasz Lis na żywo.
Tornister u Lisa
Mogliśmy uczestniczyć w tym przedsięwzięciu na specjalne zaproszenie sekretarza Lisa. W doborowej stawce, bo w audycji dyskutowali Andrzej Grabowski, Piotr Najsztub, Czesław Bielecki i Janusz Głowacki. Dyskusja dotyczyła wojny polsko-polskiej. Po zakończeniu nagrania gospodarz studia rozdawał autografy naszym redaktorkom i pozował do pamiątkowych zdjęć. Okazał się na tyle sympatyczny, że z Natalią Zaliwską z kl. VIa zrobił sweet focię – donosi nam prosto z Tornistra Izabela Borucińska.
Numer: 26 (873) 2014 Autor: (jaz)
nr 22/2014
Dzień Kultury Żydowskiej w Kałuszynie
Współczesny blask chanukowych świateł
Światło to wolność, prawda, wiedza, miłość, świętość… światło to życie. Autorzy szóstego Dnia Kultury Żydowskiej w Kałuszynie wybrali tym razem za motyw przewodni święto światła chanukowego, symbolizowanego przez ośmioramienny świecznik (chanukiję). Zapalając przez osiem dni po kolei jedno światełko, pobożni Żydzi upamiętniali powstanie Machabeuszy (II w. p.n.e.) i oczyszczenie Świątyni Jerozolimskiej od greckich bóstw.
Po co ten wieczór? – zapytał, zapowiadając widowisko, Marek Pachnik, dyrektor szkoły podstawowej, której uczniowie mieli wystąpić na scenie. I odpowiedział z przekonaniem: - Bo tak być powinno. Bo to nasz Kałuszyn i nasi mieszkańcy z minionych lat, którym to się od nas należy.
W blasku chanukowych świateł wróciło więc na chwilę w kałuszyńskim domu kultury życie, które tu tętniło jeszcze przed kilkudziesięcioma laty. Dzięki tej tradycji Kałuszyn może dziś z dumą podkreślać, że należy do miasteczek bogatych duchowo, bo jest spadkobiercą dwóch kultur.
nnn
Trzeba nie lada talentu, by opisać widowisko „W blasku Świateł Ćhanukowych”. By oddać wzruszenia, jakie budziły tkliwe pieśni Żydów sefardyjskich i aszkenazyjskich w interpretacji Urszuli Makosz. By choć w zarysie przybliżyć elegancję stylizowanych strojów oraz wdzięk choreografii występujących razem kilku szkolnych zespołów tanecznych. Jakimi słowami uzmysłowić czytelnikom skalę zaangażowania brawurowo grających młodziutkich artystów? Jak opisać wdzięk i bezpretensjonalność rozpoczynającej spektakl scenki przymierzania strojów ślubnych w pracowni żydowskiego krawca? Może jakimś pomysłem byłoby odwołanie się do treści płynącej w tle piosenki Edyty Geppert: Tych miasteczek nie ma już. Okrył niepamięci kurz te uliczki, lisie czapy, kupców rój. Płotek z kozą żywicielką, krawca Szmula z brodą wielką, co jak nikt umiał szyć ślubny strój…
Ale to będą tylko słowa. Zawsze nie dość doskonałe. Bo kałuszyński spektakl trzeba obejrzeć i przeżyć. Tylko wówczas można w pełni ocenić zaangażowanie aktorów (dzieci i dorosłych) oraz pomysłowość i determinację osób przygotowujących to barwne, wielowymiarowe artystycznie przedstawienie; tu ukłon w stronę Teresy Kowalskiej – reżyserki spektaklu i autorki scenariusza.
Słowo determinacja nie pojawia się tu bez powodu. – Znając nastawienie części waszych krajan – powiedział jeden z zaproszonych gości z warszawskiej żydowskiej gminy wyznaniowej – mam świadomość, że upamiętnianie społeczności podlaskich Żydów wymaga sporej odwagi. Nie znam inicjatyw dających się porównać z kałuszyńskimi obchodami Dni Kultury Żydowskiej. Sądzę, że innym środowiskom nie tyle brakuje ludzi otwartych, takich jak organizatorzy tego widowiska, co przede wszystkim brakuje odważnych, by zmierzyć się z pamięcią o Żydach.
Oby dzieci, które z takim talentem odtwarzały obrzędy radosnego święta Chanuki, święta światła – symbolu życia, prawdy, wiedzy i miłości – gdy dorosną, nie miały takiego problemu…
Hanna Świeszczakowska,
Krzysztof Mazur
W Kałuszynie już po raz siódmy nauczycielka historii Katarzyna Mroczek zorganizowała konkurs mitologiczny dla uczniów szkół podstawowych z naszego powiatu.
Siostry mitów
O tytuł mistrza mitologii walczyło 38 uczniów z 19 placówek. Uczestnicy musieli odpowiedzieć na 70 zadań testowych, które najlepiej rozwiązała Katarzyna Czapska z mińskiego Kopernika. Drugie miejsce zajęła Marta Pieńkowska z Piątki, a na miejscu trzecim uplasowała się Emilia Płochocka z SP w Rudzie.
Laureaci otrzymali puchary oraz nagrody rzeczowe - tablet za pierwsze, magnetofon za drugie i grę planszową za trzecie miejsce. Wręczali je wicestarosta Krzysztof Płochocki, wiceburmistrz Henryka Sęktas i dyrektor Marek Pachnik.
Co ciekawe, już od I edycji pomysłodawcy konkursu założyli, że uczniowie SP w Kałuszynie, jako organizatorzy, nie będą brali udziału w tym przedsięwzięciu. Szkoda, bo wystarczyłoby dobrać do jury historyków z innych szkół i dać szansę swoim uczniom. Tak też będzie obiektywnie.
Numer: 23 (870) 2014 Autor: (jaz)
Nr 23/2014
Od sześciu lat corocznie w maju kałuszynianie i ich goście mają okazję uczestniczyć w spotkaniach i poznawać kolejny obrzęd tradycji i kultury żydowskiej. Tym razem pokazali blaski świateł chanukowych, czyli obrzęd zapalania świec menory jako symbolu boskiego cudu, zwycięstwa, oczyszczenia i nadziei
Blaski chanuki
Przypomnijmy, że zawsze były to obrzędowe widowiska pokazujące zwyczaje i tradycje żydowskie. Od wieczerzy szabasowej i ślub pod chupą przez żydowski jarmark, Purimowy karnawał po kolory pesach i szawuot i tegoroczne chanuka, czyli święto świateł.
Obchodzone jest ono przez osiem grudniowych dni w atmosferze radości, zabawy i palącego się kandelabra zwanego chanukiją. Obrzędowi zapalania kolejnych świateł chanuki towarzyszą zabawy szczególnie ulubione przez dzieci w tym dreidel, czyli wesoła gra z bączkiem, śpiewy i tańce.
Tegoroczny szósty dzień kultury żydowskiej w Kałuszynie był jedną z imprez dni powiatu mińskiego, ale mimo dotacji, nikt ze starostwa nie przybył.
A szkoda, bo jak zawsze pełna sala miejscowych celebrytów judaizmu rozkoszowała się recitalem krakowianki Urszuli Makosz. Śpiewaczka jak co roku przypomniała w jidysz kilka żydowskich szlagierów, dopełniając je pieśniami chanukowymi dla dorosłych i dzieci.
Wszyscy jednak czekali na popis młodych kałuszynian z Kasaniecki i Eksplozji, którzy śpiewali i tańczyli w blasku świateł chanukowych. Były wiec chanukowe przyśpiewki, tańczyli majestatyczną i obrotową horę oraz suity nowszych tańców żydowskich. W scenach aktorskich towarzyszyli członkowie Międzypokoleniowego Zespołu Razem, którzy przedstawiali historię ocalenia żydowskiej świątyni i uzyskania wolności religijnej. Jadwiga Kujawa wystąpiła jako seniorka ludu żydowskiego, senior Wenanty w roli króla Syrii wydawał Żydom zakaz czczenia jednego Boga, Wiktor Dzierżanowski zagrał żydowskiego kapłana, a chłopcy z Kasianiecki dzielnie walczyli podczas zwycięskiego powstania pod wodzą Judy Machabeusza. Fleciki zaś śpiewająco komentowały wydarzenia ze 180 roku przed Chrystusem, kończąc z innymi widowisko tańcami w wesołym finale.
Żeby to wszystko przeżyć, trzeba przynajmniej raz w roku pojechać do Kałuszyna, gdzie wciąż można obejrzeć wystawę poświęconą obrzędowości Narodu Wybranego. Umieszczono tam także zdjęcia z poprzednich edycji dni kultury żydowskiej. Nie zapominają o nich przedstawiciele Wyznaniowej Gminy Żydowskiej z Grażyną Majer, ale byli też delegaci Zespołu Szkół z Dzierzgówka i gminy Nieborów spod Łowicza i szkoły żydowskiej Lauder-Morascha z Warszawy.
To dla nich przygotowano chanukową wieczerzę z głównym przysmakiem - pączkami z nadzieniem różanym. Były tez koszerne mace, placki, powidła, owoce i napoje.
- Przygotowania do święta chanuka poprzedzone były warsztatami przeprowadzonymi pod okiem fachowców kultury żydowskiej - podkreśla Teresa Kowalska, by tym spuentować wysoki poziom artystyczny wydarzenia.
A my, chrześcijanie powinniśmy wiedzieć, że chanuka jest także świętem ocalenia idei monoteizmu i w tym sensie wykracza swoim znaczeniem poza świat żydowski. Inny głębszy sens święta świateł zawiera także przesłanie, że każdy cud może się zdarzyć, ale to od woli i poświęcenia ludzi zależy, czy powstaną warunki, aby mógł nastąpić. Cud z oliwą do świątynnej menory pojawił się dopiero wtedy, gdy świątynia została odebrana Grekom po krwawych walkach. Obrona wiary wymagała więc nie tylko modlitw, ale przede wszystkim czynu militarnego i gotowości do ofiary własnego życia.
Numer: 23 (870) 2014 Autor: J. Zbigniew Piątkowski
Nr 19/2014
Pod koniec kwietnia Natalka Marciniak z klasy VIc ze Szkoły Podstawowej im. Bolesława Prusa w Kałuszynie odebrała nagrodę w Ogólnopolskim Konkursie Poetyckim im. Krzysztofa Kolbergera „Czaruję słowami o swoich radościach nie-radościach”.
Muza Kolbergera
Konkurs został zorganizowany pod Honorowym Patronatem Prezydenta Miasta Stołecznego Warszawy oraz Prezesa Wydawnictw Szkolnych i Pedagogicznych. Uroczystość odbyła się w Szkole Podstawowej nr 103 w Warszawie. Dyrektor Danuta Kozakiewicz przypomniała postać znakomitego i cenionego aktora – Krzysztofa Kolbergera, który przez wiele lat przewodniczył Kapitule konkursu. Wszyscy nagrodzeni otrzymali pamiątkowy tomik poezji, składający się z nagrodzonych i wyróżnionych wierszy. Uczestnicy mieli okazję zaprezentowania swoich utworów. Wśród zaproszonych gości znaleźli się przedstawiciele Fundacji „IKA”, dziennikarz programu pierwszego Polskiego Radia Andrzej Matul, dziennikarka i prezenterka telewizyjna Irena Falska oraz pracownicy Wydawnictw Szkolnych i Pedagogicznych. Całość uświetnił występ chóru szkolnego oraz Pana Andrzeja Matula – Mistrza Mowy Polskiej.
(ret)
Nr 13/2014
Właśnie rozdano stypendia naukowe burmistrza Kałuszyna.
Stypendia Kałuszyna
Nagrodzono czworo uczniów, którzy na swoim koncie mają wybitne osiągnięcia w zakresie edukacji, uzyskali najwyższą średnią ocen za pierwszy semestr, a także są laureatami wielu konkursów. I tak stypendia za I semestr otrzymali: Karina Chrościcka uczennica klasy VIa – średnia ocen 5,5; Julia Abramowska uczennica klasy VIa – średnia ocen 5,37; Aleksandra Gniado uczennica klasy IVc – średnia ocen 5,27 oraz Martyna Mroczek uczennica klasy IVb – średnia ocen 5,18.
Ponadto burmistrz wręczył listy gratulacyjne znanym z naszych łamów i TV Julii Abramowskiej i Piotrowi Grabarkowi, którzy zostali laureatami wojewódzkiego konkursu przyrodniczego. Władze Kałuszyna nie podają kwot stypendium.
Numer: 13 (860) 2014 Autor: (jaz)
Nr 9/2014
Jednym z zadań szkoły na każdym z etapów edukacyjnych jest rozwijanie i wspieranie rozwoju uczniów. Aby uzdolnienia i zainteresowania przynosiły jak najlepsze efekty, muszą być dokładnie przeanalizowane i zaplanowane. Jak w Kałuszynie, który kolejny raz możemy pochwalić się sukcesem – dwoje uczniów SP zostało laureatami kuratoryjnego konkursu przyrodniczego.
Laury przyrodników
Taki sukces nie pojawia się przypadkowo, a jest uwarunkowany trzema czynnikami – talentem, ciężką pracą zarówno uczniów, jak i ich opiekuna oraz dobrze dobranym zestawem zadań i ćwiczeń, które pomagają przygotować się do konkursu.Sprostali mu Julia Abramowska i Piotr Grabarek z kałuszyńskiej podstawówki, przygotowywani przez Krystynę Raczyńską vel Wasiluk, wkraczając w elitę 36 najlepszych przyrodników w województwie mazowieckim.
To naprawdę wspaniałe osiągnięcie, bo byli jedynymi przedstawicielami powiatu mińskiego w konkursie o randze olimpiady dla szkół podstawowych organizowanej od 5 lat. W tym okresie uczniowie z SP w Kałuszynie byli aż trzykrotnie laureatami i dwukrotnie finalistami.
Tematyka konkursu jest ogłaszana na początku września. Już w październiku rozpoczyna się pierwszy etap. Niemożliwe jest przygotowanie uczniów w tak krótkim czasie, więc w klasie IV nauczycielka stara się wychwycić diamenty i powoli je szlifować w czasie zajęć dodatkowych. Muszą wykazać się nie tylko wiedzą, ale także umiejętnością logicznego myślenia i kojarzenia faktów. Co prawda w teście jest wiele pytań podchwytliwych i trudnych, ale Julia i Piotr poradzili sobie doskonale.
Konkurs przyrodniczy jest specyficzny choćby z tego względu, że zawiera dużo map, zdjęć, diagramów i wykresów. Szczególny konkurs i taka też nagroda – status laureata zwalnia z pisania sprawdzianu szóstoklasisty, co jest jednoznaczne z osiągnięciem najwyższego wyniku, a także pozwala na przyjęcie do wybranego gimnazjum bez względu na kryteria.
Piotr Grabarek mówi, że ma predyspozycje do nauki przyrody, więc mimo podchwytliwych pytań i stanowczo zbyt krótkiego czasu, etap szkolny konkursu wypadł mu rewelacyjnie. Na etapie rejonowym większość pytań dotyczyła klimatu i krajobrazu oraz przystosowania się zwierząt do konkretnych warunków klimatycznych. Uważa, że ten etap był najtrudniejszy. Etap wojewódzki to sprawdzian wiedzy o wszechświecie, parkach narodowych, zlodowaceniach i krasowieniu. Wtedy stresował się najbardziej, ale jeszcze bardziej oczekiwaniem na wyniki. Czuje ogromną satysfakcję z wygranej, a jeszcze bardziej, że nie zawiódł nauczycielki, której jest wdzięczny za przygotowanie do konkursu.
Julia Abramowska też się bała, ale niepotrzebnie, gdyż poradziła sobie doskonale. Dużo pracy i wysiłku włożyła w naukę, ale myśli, że było warto. Dwa a później cztery razy w tygodniu zostawała na dodatkowe zajęcia. Czasami uczyli się prawie dwie godziny, ale są efekty pracy. Nie żałuje, że w tym konkursie nie ma nagród rzeczowych, ale 40 punktów na sprawdzianie szóstoklasisty oraz możliwość wybrania dowolnego gimnazjum w Polsce to wystarczająca nagroda. Zdobyła również wiedzę, która przyda jej się w dalszej nauce. To dopiero początek jej kariery przyrodniczej.
Im się udało, mamy nadzieję, że to dopiero początek długiego pasma sukcesów naszych uczniów. Julka i Piotrek są potwierdzeniem, że uczniowie utalentowani i bardzo zdolni mieszkają również w małych miejscowościach oraz środowiskach wiejskich. Należy tylko takie talenty umieć dostrzec i rozwijać – sumuje opiekunka laureatów, dziękując za pomoc dyrekcji szkoły i władzom za zaplecze naukowe i wsparcie.
Numer: 9 (856) 2014 Autor: J. Zbigniew Piątkowski
Nr 3/2014
Stało się! Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy zagrała po raz 22. dla dzieci, a po raz drugi dla seniorów. Do akcji włączyła się cała Polska, a nawet świat. W kraju odbyło się ponad 700 koncertów, a pieniądze zbierało 1519 sztabów, w tym 206 na Mazowszu i 10 w powiecie mińskim. Powiatowym wolontariuszom udało się zebrać blisko 182 tys. złotych, czyli o 20 tys. więcej niż w zeszłym roku.
Jeszcze więcej…
Do wspólnego grania z orkiestrą Jurka Owsiaka dołączyła niemal każda gmina powiatu mińskiego. 10 powiatowych sztabów zaangażowało wszystkie możliwe siły, by tylko dorzucić się do kasy fundacji.
Dębe pokoleniowe
W Dębem Wielkim finał WOŚP przeszedł najśmielsze oczekiwania organizatorów. Z pomocą przy organizacji ruszyli sponsorzy, na których szefowa sztabu – Anna Piotrkowicz zawsze może liczyć, a także dzieci, seniorzy, strażacy i… motocykliści. Tak szeroki przedział wiekowy wolontariuszy zaskoczył nawet fundację Owsiaka. Sukces był więc murowany.
Dębski finał w Zespole Szkół odwiedzili niemal wszyscy – od juniora do seniora. Dla nich przygotowano m.in. rozgrywki sportowe, animacje, pokazy strażackie czy rockowy koncert na świeżym powietrzu. Zgłodniałych karmiły w kawiarence uśmiechnięte babcieemertyki, a żądnych wrażeń sycili motocykliści z Halinowa prezentujący swoje motocykle. Finał zakończyło światełko do nieba. Wolontariuszom udało się zebrać 12 504,54 zł i 10 euro. – Mam nadzieję, że w przyszłym roku spotkamy się w jeszcze większym gronie – zachęca szefowa sztabu.
Halinów z Okuniewem
Zespół Szkół w Halinowie zagrał z Orkiestrą już po raz drugi. Organizacją zajęły się panie – Renata Jasińska, Małgorzata Saniewska, Agata Sokołowska i Agata Brodzik. Finał rozpoczął mecz towarzyski pomiędzy Legionami Otwock a Lesanem Halinów, który zakończył się wygraną gospodarzy. Atmosferę między setami podgrzewała debiutująca grupa cheerleaderek pod kierunkiem Magdaleny Lesiak. Ogromnych emocji dostarczyli także karatecy z Mińsko-Mazowieckiego Klubu Karate Kyokushin pod opieką senseia Jarosława Fruby.
Niemniejsze wrażenia przysporzyła licytacja. Największym powodzeniem cieszyły się zestawy – piłki z autografami piłkarzy Legii Warszawa, koszulki z logo Halinów Team wraz z voucherami na naukę judo, ufundowane przez B. Bogdaniuka. Na gości czekały też słodkości z kawiarenki, koncert zespołu Reaven i słodka niespodzianka – tort z logo WOŚP ufundowany przez Marcina Sikorskiego.
Od wczesnych godzin porannych 20 wolontariuszy z gimnazjum w Halinowie pod opieką nauczycieli oraz strażaków z OSP w Długiej Kościelnej kwestowało na ulicach gminy. Pomimo złych warunków pogodowych, udało się zebrać łącznie ponad 12 200 zł.
Do kasy halinowskiego sztabu dołączył się także Okuniew. W tamtejszym GCK dla WOŚP-u grano i śpiewano, a na zakończenie zaprezentowała się grupa teatralna pod kierunkiem znanej z serialu „Klan” Anny Powierzy. Zgłodniałych gości harcerze z 63 DH Ogień z Okuniewa karmili grochówką.
Jakubów artystyczny
Orkiestrowy finał w Jakubowie ruszył w samo południe. Tym razem zbiórkę pieniędzy połączono z występami artystycznymi. W Zespole Szkół na gości czekał koncert zespołu Kłopoty Doroty, występy kabaretowe, pokazy taneczne grupy Storm, występ Natalii Ołdak, jasełka w wykonaniu przedszkolaków, pokaz pierwszej pomocy czy zawody sportowe. Nie zabrakło też licytacji oraz swojskiego jadła i słodkości. Chętnych na te atrakcje było wielu.
Kałuszyn wielkich serc
Kałuszyńscy wolontariusze swoją prace zaczęli z samego rana. Trójka uczniów wraz z Krystyną Raczyńską i Adamem Gomółką z Nadleśnictwa Mińsk pojechali do studia TVP, aby przed kamerami opowiedzieć o tym, jak wygląda finał w Kałuszynie. W tym samym czasie na ulicach gminy kwestowało 50 wolontariuszy z Kałuszyna, Wielgolasu i Wierzbna, a Dom Kultury pękał w szwach. Szczelnie wypełnili go rodzice, podziwiający na scenie swoje pociechy z przedszkola oraz klasy zerowej szkoły podstawowej w Kałuszynie oraz z przedszkola „Dobry Start” w Mińsku. Po nich scenę opanował zespoły: KASIANIECKA, FLECIKI, EKSPLOZJA, RAZEM, STUDIO PIOSENKI oraz artyści pracujący przy Domu Kultury w Kałuszynie. W przerwie między występami trwała licytacja orkiestrowych gadżetów i darów, kiermasz rękodzieła i loteria fantowa. Na głodnych czekała kawiarenka i grochówka, a sportowych fanów przyciągnął do hali SP turniej tenisa stołowego.
Kałuszynianie po raz kolejny pokazali swoje wielkie serca. Dzięki nim sztab zebrał aż 37 812, 32 zł.
Miński rekord
Miński sztab pobił swój zeszłoroczny rekord zbiórki. Tym razem do puszek mińskich wolontariuszy trafiły dokładnie 42 287,28 zł, czyli aż o 12 tys. więcej niż podczas 21. finału. Kapryśna pogoda nie przeszkodziła wolontariuszom z hufca ZHP Mazowsze w działaniu – kwestowali zawzięcie, mimo deszczu, mrozy i wiatru.
W tym roku pomagali im modelarze z GCK Mrozy, ze Spółdzielni Mieszkaniowej Przełom oraz MDK, którzy wspólnie z instruktorem Aleksandrem Drabarkiem zaprosili mińszczan na wystawę do pałacu.
Można tam było zakupić obrazy i przedmioty wykonane metodą decoupage, przygotowane przez słuchaczy Mińskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku. Prezes Stowarzyszenia Radość Trzeciego Wieku przekazał na rzecz WOŚP, pochodzący ze sprzedaży prac czek na kwotę 2620 zł.
Tymczasem w bibliotece wydawnictwo Kwiaty Orientu, Edyta Matejko-Paszkowska oraz pracownia Peppo przygotowały atrakcje dla najmłodszych. Ratownicy z OSP Ładzyń uczyli udzielać pierwszej pomocy, rycerze z Bractwa Rycerskiego Ziemi Mińskiej pokazywali jak strzelać z łuku, a strażacy OSP pomagali w organizacji. Anna Endzelm z komendy hufca oraz dziennikarz telewizyjny Andrzej Kozera licytowali po południu na Starym Rynku koszulki, opaski, kubki i nawet karykaturę Jurka Owsiaka. Po nich scenę opanowały zespoły Nivels, Hoap, Breadfan i Alamo, które z ogromną energią grały aż do tradycyjnego światełka do nieba.
Weterani z Mrozów
Mroziańscy wolontariusze to już weterani, a ich szefowa Maria Prusińska dobrze wie, jak przyciągnąć na finał tłumy. Tym razem nie mogło być inaczej. Progi Sali widowiskowej GCK przekroczyły setki gości. Przyszli, by podziwiać występy wokalne, taneczne i kabaretowe, ale przede wszystkim – wziąć udział w licytacji. Do wzięcia były m.in. orkiestrowe gadżety, prace artystyczne i… rower ogrodowy. Emocje były ogromne, a na tym atrakcji nie koniec. Strażacy przygotowali pokaz sprzętu, w hali rozegrano mecze siatkówki, a wieczorem wszystkich zaproszono do ZS na dyskotekę i światełko do nieba.
Przez cały dzień, mimo kiepskiej pogody, na ulicach gminy kwestowali wolontariusze. Dzięki ich wytrwałości i zaangażowaniu łącznie sztab w Mrozach zebrał 19 150 zł.
Siennickie fanty
Zespół Szkół w Siennicy z orkiestrą Jurka Owsiaka grał już po raz piąty. Tegoroczny finał zaczął się od Memoriału Bartka Filipiaka, turnieju tenisa stołowego oraz zbiórki krwi. Tym cennym darem podzieliły się 43 osoby, oddając łącznie 19,35 l krwi. Natomiast na scenie pojawiły się dzieci z siennickich przedszkoli oraz uczennice ZS pod kierunkiem Jakuba Maguzy. Atrakcyjne zabawy i konkursy dla najmłodszych przygotowała i poprowadziła Marta Patoka wraz z uczennicami klas obsługi turystycznej.
Oczywiście, nie obyło się bez licytacji. Największym zainteresowaniem cieszyły się: skok ze spadochronem, weekend w Mazowieckim Siole Julianówka, rękawice bokserskie wielokrotnego mistrza świata w kick-boxingu Marka Piotrowskiego oraz ręcznie wyszywane obrazy. Nowością był domowej roboty orkiestrowy tort wykonany i ufundowany Jacka Szubińskiego. Wieczór zwieńczył zaś pokaz fajerwerków, których fundatorem był m.in. Grzegorz Zieliński.
Nad wszystkim czuwała szefowa sztabu Grażyna Zdun. Pod jej okiem 36 uczniów kwestowało na ulicach Siennicy, Mińska i okolicznych wiosek. Łącznie zebrali ponad 10 tys. zł.
Stanisławów ognia
W Stanisławowie, Pustelniku, Poświętnym i Dobrem od rana na ulicach kwestowało 30 wolontariuszy. Popołudniu zaś finał rozegrał się w Gminnym Ośrodku Kultury. Zagrała orkiestra dęta GOK, Bobi oraz Magda Bereda. Była tez licytacja, lampiony szczęścia i światełko do nieba, po którym na placu przed GOK-iem rozegrał się teatr ognia. Do akcji włączyli się też harcerze z 23. DH Czarna Woda i strażacy ochotnicy. O godz. 15.00 rozbrzmiała syrena, zwiastująca pokaz ratownictwa medyczno-technicznego.
Tym razem oprócz cięcia samochodu i zajmowania się poszkodowanymi trzeba było ugasić pojazd, który stanął w płomieniach.
Sulejówek harcerski
Sztab Hufca ZHP Sulejówek liczył w tym roku 27 wolontariuszy oraz wielu pomocników, którzy wspierali w końcowym liczeniu uzbieranej kwoty – w sumie ponad 80 osób – harcerzy, uczniów oraz rodziców. Wolontariusze jak co roku pojawili się przed kościołami oraz sklepami w Sulejówku, Sulejówku Miłosnej i Halinowie. W sztabie mieszczącym się w hufcu dyżurowała dh. organizator Pamela Starościńska i dh. pomocnik Klaudia Stokfisz, witając wolontariuszy gorącą herbatą i zapraszając na drobny poczęstunek.
Po rozliczeniu puszki każdy wolontariusz wraz z pomocnikami otrzymał podziękowanie i losował drobne fanty z logiem orkiestry. Łącznie sztab w przybliżeniu zebrał 23040 zł i… poduszkę masującą o wartości 990 zł, którą podarowała mieszkanka Sulejówka.
Numer: 3 (850) 2014 Autor: (jk, ret)
nr 51/2013
"Tornister" w "Tygodniku"
Twórcy miesięcznika uczniów i nauczycieli "Tornister" wydawanego w Szkole Podstawowej w Kałuszynie odwiedzili w ubiegłym tygodniu naszą redakcję. Rozmowa z młodszymi kolegami po fachu sprawiła nam dużą przyjemność. Redaktorzy kałuszyńskiej gazetki szkolnej wręcz zasypali nas ciekawymi pytaniami. W rozmowie można było wyczuć, że praca przy tworzeniu "Tornistra" przynosi jego redaktorom wiele satysfakcji... To sukces opiekunki gazetki - pani lzabeli Borucińskiej i uczniów: Julii Abramowskiej, Natalii Bogdan, Karoliny Chaberskiej, Doroty Czarneckiej, Oli Gniado, Kingi Gomółki, Adriany Goździk, Kingi Książek, Zuzanny Orzepińskiej, Karoliny Ręczajskiej, Weroniki Wocial i Natalii Zaliwskiej.
(Opr.red.)
Nr 44/2013
Pasowania nadszedł czas, będzie uczniem każdy z nas - pod takim hasłem swoje święto obchodziły dzieci ze Szkoły Podstawowej im. B. Prusa w Kałuszynie. Dyrektor Marek Pachnik powitał przybyłych gości, rodziców, uczniów klas II i III, a szczególnie ciepło pełnych emocji pierwszaków
Trojakie emocje
Pierwszaki dzielnie ślubowały być dobrymi uczniami. Nie ugięły się także pod ołówkiem, za którego dotknięciem dyrektor włączył 58 uczniów - w tym 2 sześciolatków - do społeczności szkolnej.
A byli to kandydaci z klasy Ia pod opieką wychowawczyni Alicji Wąsowskiej - Alan Abramowski, Karol Araźny, Kacper Drzazga, Paulina Duniec, Michał Gałuszewski, Oliwia Krawczyk, Maciej Kubuj, Dawid Kveselava, Piotr Laskowski, Bartłomiej Mojnowski, Wiktoria Parol, Albert Pyziński, Maciej Romańczuk, Patrycja Wąsowska, Patryk Wąsowski, Angelika Wilga i Łukasz Zaliwski.
Z klasy Ib z wychowawczynią Krystyną Jędrzejkiewicz - Weronika Grabska, Maria Grzywacz, Klaudia Kaczmarczyk, Szymon Kalinowski, Maja Kołak, Bartosz Lewiński, Mikołaj Lewiński, Paweł Pachnik, Krystian Pełka, Michał Rudnicki, Kacper Sokołowski, Julia Sosińska, Maja Surowiec, Aleksandra Szczepańska, Dawid Tkaczyk, Jakub Wąsowski, Łukasz Wąsowski, Roksana Więcko, Kacper Woźniak, Bartosz Wójcik i Julia Zasuwik.
A z klasy Ic pod opieką Agnieszki Broniarek - Amelia Bielińska, Dominika Dmowska, Krzysztof Gogol, Aleksandra Grabarek, Iga Hetmańska, Maja Krasnodębska, Maciej Kuć, Karolina Kwiatkowska, Weronika Leszczyńska, Damian Leszczyński, Maciej Mroczek, Oliwier Mroczek, Karolina Płochocka, Wiktoria Rosłaniec, Maja Rydzewska, Patryk Sienkowski, Paulina Skoniecka, Magdalena Wąsowska, Urszula Wlodarczyk i Paulina Zduńczyk.
Po uroczystości ślubowania i przyjemności pasowania nadszedł czas na prezentację artystyczną najmłodszych uczniów szkoły. W odświętnych strojach i z uśmiechem na twarzach śpiewali i recytowali, nie pokazując po sobie zdenerwowania. Na pamiątkę tego wydarzenia burmistrz Henryka Sęktas wręczyła każdemu dziecku dyplom. Życzyła wszystkim, by nauka była dla nich przyjemnością. A dyrektor zapewniał pierwszaków, że nauczyciele zawsze będą ich wspierać w szkole i pomagać w osiąganiu sukcesów. Galę pasowania dopełniła sesja zdjęciowa i słodki poczęstunek przygotowany przez rodziców.
Nr 39/2013
No i mazowiecki folklor wybrzmiał aż w Bułgarii, a dokładnie w Słonecznym Brzegu. Właśnie w tym znanym kurorcie ostatnie tygodnie wakacji spędzali członkowie Zespołu Pieśni i Tańca Kasianiecka. Przyjechali do Kałuszyna i z marszu bawili dożynkowych gości, a tydzień później dali pokaz tańca podczas naszego festiwalu chleba. O wojażach zespołu opowiada jego twórczyni i reżyserka – Teresa Kowalska.
Srebra słoneczne
Bułgaria nie była pierwszą zagraniczną podróżą Kasianiecki. Tak się składa, że jeden nagrodzony występ przynosi kolejne zaproszenia. Pani Teresa o tym wie, więc przed każdym wyjazdem trwają intensywne próby i spotkania trenerskie szlifujące program na konkurs, aby godnie zaprezentować region mazowiecki, powiat miński i gminę Kałuszyn.
Tym razem nasi artyści brali udział w międzynarodowym festiwalu sztuki dla dzieci i młodzieży. Ich opiekunka opowiada o wyczerpującej podróży, którą od razu złagodził klimat kurortu.
Już po kilku godzinach odpoczynku rozpoczęło się wielkie poznawanie innych zespołów, solistów i artystów biorących udział w różnych kategoriach konkursowych począwszy od wokalu, poprzez taniec aż po cyrkowe prezentacje.
Pierwszy etap konkursu po korowodzie ulicami miasta to występ na głównym placu w centrum miasteczka w światłach ramp przy udziale tłumnie zgromadzonych wczasowiczów z różnych stron Europy.
– Wśród widzów byli także Polacy, co było dla nas szczególnie miłe, a nawet wręcz niesamowite, bo okazało się, że byli to także mieszkańcy Kałuszyna – przypomina Teresa Kowalska.
Następne dni to wypoczynek na bardzo gorącej plaży nad morzem i kąpiele w basenie hotelowym, którym towarzyszyło opalanie i przygotowanie do drugiej części konkursu. Tym razem był to występ na terenie hotelowym, gdzie jury surowo oceniało, a widzowie świetnie się bawili.
Uzupełnieniem tych atrakcji były spacery na zakupy i wyjazd do aquaparku, gdzie zabawa już była wyjątkowa, zjazdy z wysokich rur na kołach, pływanie tunelami i kaskadami na pontonach.
Tak nadszedł ostatni akt pobytu, czyli koncert finałowy. W swoim programie Kasianiecka startowała z polonezem, polką lubelską i pokazaną właśnie podczas gali suitą nowosądecką.
– Muszę zaznaczyć, że występujące zespoły w tym koncercie to najwyższy pułap umiejętności artystycznych uczestników festiwalu. Były to zespoły między innymi z Gruzji, Ukrainy, Rosji, Izraela i Bułgarii, które zachwycały kunsztem popisów, a szczególnie tańców – zaznacza opiekunka Kasianiecki
Przy okazji wyjaśnia, że trudna do wymówienia dla obcokrajowców nazwa zespołu wzięła się od imienia Kasia, które wtedy nosiła większość dziewcząt i niecki, czyli dawnego naczynia do wyrabiania ciasta.
Po każdym występie muszą być cierpliwi, co w końcu się opłaca. Tak było i w Słonecznym Brzegu, który przyniósł zespołowi drugie miejsce, czyli słoneczne srebro. Radość była ogromna, bo taka nagroda przy silnej konkurencji to docenienie polskiego folkloru.
Kasianiecka to pierwsze, ale nie jedyne folklorystyczne dziecko Teresy Kowalskiej. Jest jeszcze Razem, czyli wielopokoleniowa grupa specjalizująca się w obrzędach. Co ciekawe, wciąż rośnie w liczbę chętnych do śpiewania, ale gorzej jest z tańcem. To przez mężczyzn, którzy – jak wszędzie – nie garną się na scenę.
Nic na silę, ale motywować trzeba. Choćby wyjazdami, które oprócz występów mają zawsze wymiar integracyjny i poznawczy. Zdobywczyni powiatowej Laury 2012 dobrze o tym wie i obiecuje, że tak szybko nie zbastuje. Tym bardziej, że dzieci już folkloru wcale się nie wstydzą.
Autor: J. Zbigniew Piątkowski
Nr 36/2013
Burmistrz Soszyński nie lubi nikogo wyróżniać. Ba, uważa, że hierarchizowanie nagród jest błędem każdej władzy, wobec której – jak wobec Boga – wszyscy są równi. Nawet twórcy dożynkowych dzieł, których okoliczne wsie władzy nie żałowały. Za ile, nie wiadomo...
Równe plony
Na zmodernizowanym kałuszyńskim rynku ludzi niewiele, bo jeszcze trwa msza, podczas której prałat Szymańskimodli się za rolników i o pogodę umożliwiającą dalszy ciąg uroczystości. I rzeczywiście, chmury się rozstąpiły, więc korowód wieńców mógł bez przeszkód przejść przed scenę. Tam już Marek Pachnik opowiadał o programie dożynek i zapraszał gości do aktywnego uczestnictwa.
Na pierwszy ogień poszli starostowie dożynek, czyli Anna Dmowska z Wit i Leszek Wąsowski z Kluk. Oboje młodzi i wolni, więc żartowano, że powinni się pobrać. Niczego nie deklarowali, oddając bochen chleba z piekarni Gromulskich burmistrzowi i proboszczowi, a ci długo dzielili go między zgromadzonych.
W uroczystości brało udział 16 delegacji wieńcowych reprezentujących Chrościce, Falbogi, Gołębiówkę, Kluki, Leonów, Milew, Mroczki, Nowe Groszki, Olszewice, Ryczołek, Stare Groszki, Szymony, Wąsy, Wity oraz Kasianieckę i koło emerytów. Długo musieli czekać na werdykt, a ten był spodziewany. Otóż burmistrz uznał, że wszystkie wieńce są znakomitymi dziełami i przyznał im równe, pierwsze nagrody. Nie zdradził w jakiej wysokości, ale do kopert dołożył albumy o Janie Pawle II od prałata Władysława Szymańskiego.
A na scenie już szalała taneczna Kasianiecka, która właśnie wróciła z Bułgarii, gdzie zdobyła II miejsce w doborowym towarzystwie zespołów z całej Europy. Emeryci także nie żałowali sił, ale zamiast tańca śpiewali panegiryki i zagrali sztukę Żubry, czyli humoreskę o nietypowym spadku. Klasę znowu pokazało wielopokoleniowe Razem i z taką formą ma szansę na wysokie miejsce na naszym IX Festiwalu Chleba, na który organizatorzy pozwolili zaprosić mieszkańców miasta i gminy Kałuszyn.
Dożynki kałuszyńskie to także podsumowanie kilku konkursów. Ekologiczny promował dbanie o środowisko w gminie Kałuszyn. Najładniejsze plakaty malowały przedszkolaki, czyli Aleksandra Raciborska, Paulina Skoniecka i Oliwia Sosińska, a w klasach I-III – Weronika Zagórska, Kinga Sęktas i Kacper Wąsowski.
Starsi wykazywali się wiedzą ekologiczną, a najmniej błędów popełnili Piotr Grabarek, Julia Abramowska i Olga Gadomska. Wśród gimnazjalistów wygrał Karol Klukowski przed Kingą Pawlikowską i Anną Marciniak.
W ramach projektu przeprowadzony został konkurs indywidualny dla mieszkańców gminy Kałuszyn. Najwięcej segregowanych odpadów oddała Jadwiga Krawczyk, a za nią Stanisław Andrzejkiewicz, Janina Przesmycka, Damian Chrościcki i Anna Andrzejkiewicz. Laureaci otrzymali rowery.
Mogły także rywalizować wsie, z których wygrał Milew przed Wólką Kałuską i Budami Przytockimi. Nagrodami były sadzonki roślin rodzimych oraz pojemniki do segregacji odpadów.
Nagradzał również miński KRUS, ale za konkurs z zakresu bezpieczeństwa pracy w gospodarstwach rolnych. Tutaj wygrała Barbara Sulich z Garczyna Dużego przed Modestą Domańską z Zimnowody i Kazimierzem Zalewskim z Wypych.
Literacki konkurs o powiecie mińskim w literę ujętym poczeka na odrębną publikację, bo czas na zewnętrzne gwiazdy kałuszyńskich dożynek. Sprawiły one, że pustawy rynek zaczął się wypełniać, a podczas koncertu Czerwonych Gitar publiczność rozdzielał tylko wielki namiot operacyjny i tryskająca za nim fontanna.