Sprawozdanie z wycieczki
Trasa naszej pieszej wycieczki mierzyła około 2,5 km, a jej program obejmował dziewięć punktów. Wśród nich znalazły się miejsca, w których dawniej znajdowały się kolejno: synagoga, getto, brukowany rynek, macewa przy kościele parafialnym, budynek straży, stary i nowy kirkut. Uczestnicy wycieczki przeszli również pod pomnik upamiętniający życie i śmierć ludności żydowskiej. Warto zaznaczyć, że sprawujemy opiekę nad tym obiektem od momentu jego powstania tj. 18 września 2017 roku. Nasza wycieczka miała swój początek i koniec w Domu Kultury, ponieważ zaplanowaliśmy dodatkowe atrakcje dla naszych wycieczkowiczów. Przemieszczaliśmy się w zwartym szyku, dość szybkim marszem, ponieważ grudniowe przedpołudnie przywitało nas przymrozkiem i lekkim wiatrem.
Podawane przez nas informacje były przekazywane w prosty i zrozumiały sposób, jednak stale uatrakcyjnialiśmy je pytaniami i zagadkami, tak aby nasi rówieśnicy mogli aktynie włączyć się w przebieg wycieczki.
1. Dom Kultury. Na sali widowiskowej przygotowaliśmy wystawę starych fotografii oraz projekcję filmów historycznych o ludności żydowskiej w Kałuszynie. Potem krótko przedstawiliśmy historię osadnictwa żydowskiego w Kałuszynie oraz informację o powstaniu pierwszej żydowskiej gminie wyznaniowej w mieście. Mówiliśmy także o roli kałuszyńskich Żydów w zrywach narodowowyzwoleńczych oraz o ich znaczącej roli w miejscowym handlu i przemyśle. Następnie każdemu z uczestników podarowaliśmy mapkę z trasą naszego przemarszu i pełni pozytywnej energii wyruszyliśmy na pierwszą wspólną wycieczkę śladami dawnych mieszkańców naszego miasta.
2. Synagoga, czyli teren dzisiejszej stacji benzynowej. W tym miejscu opowiedzieliśmy o życiu religijnym Żydów kałuszyńskich. Przedstawiliśmy też historię synagogi, którą wznoszono w naszym mieście trzy razy. Nie wszyscy z uczestników wycieczki zdawali sobie sprawę z tego, że tutaj gdzie obecnie ich rodzice tankują samochody, kiedyś stał okazały budynek skupiający niemal wszystkich mieszkańców Kałuszyna. Wspomnieliśmy również o istniejących jeszcze starych kamienicach, w których znajdowały się kiedyś domy modlitwy.
3. Getto- współcześnie teren supermarketu. Tutaj z wielkim przejęciem mówiliśmy o historii tego miejsca. Prawie nikt z naszych rówieśników nie wiedział do tej pory o tym, że przed laty rozgrywał się tu dramat sześciu tysięcy osób pochodzenia żydowskiego. Dzisiaj robimy tu zakupy i spędzamy czas ze znajomymi w pizzerii, a dawniej miejsce to było ogrodzone drutem kolczastym i związane było ze śmiercią, cierpieniem i poniżeniem. Tę prawdę historyczną musieliśmy przekazać nieświadomym do tej pory rówieśnikom.
4. Brukowany rynek. O tym miejscu nie było nam trudno opowiadać, ponieważ ciągle jeszcze leżą tutaj równo poukładane kamienie, po których przed laty jeździły konne furmanki, i na których stały żydowskie stragany z kałuszyńskimi tałesami, słynnymi w całej okolicy. Dzisiaj na tym terenie nie odbywa się już handel, a jedynie parkowanie samochodów przez mieszkańców okolicznych wsi, którzy dojeżdżając do linii autobusowej, pozostawiają w tym miejscu swoje auta. Niestety, nie ma już śladu po starej pompie i dawnych sklepikach. Przypomnieliśmy jednak wszystkim o tym, co dawniej było przedmiotem handlu między Żydami i okoliczną ludnością i jak układały się ich wzajemne sąsiedzkie stosunki, oparte na wzajemnej współpracy na wielu płaszczyznach.
5. Macewa przy kościele parafialnym. Naszym zadaniem było tutaj objaśnienie, w jaki sposób i kiedy macewa żydowska znalazła się na ścianie katolickiego kościoła. Przytoczyliśmy także oryginalne brzmienie napisu z nagrobka, ponieważ udało nam się dotrzeć do źródła, które podaje dokładne jego tłumaczenie. W nawiązaniu do tematyki nagrobków żydowskich wspomnieliśmy również o wzorach i symbolicznych motywach, pojawiających się na macewach.
6. Budynek straży. O tym miejscu było nam najłatwiej opowiadać, ponieważ ono przez lata nie zmieniło swojego przeznaczenia i tak jak przed wojną, tak i dzisiaj mają tutaj swoją siedzibę strażacy. Niezwykłe dla uczestników wycieczki okazało się to, że budynek nie uległ przez ten czas zniszczeniu. Uznaliśmy także za istotne, aby przypomnieć wszystkim nazwiska szczególnie aktywnych żydowskich strażaków oraz nazw żydowskich partii, organizacji i kółek dramatycznych, działających wtedy na piętrze budynku.
7. Stary cmentarz żydowski- kirkut, a dzisiaj teren Urzędu Miejskiego w Kałuszynie. Zatrzymaliśmy się naprzeciwko tego miejsca i próbowaliśmy sobie wyobrazić, jak mogło ono wyglądać tuż przed wybuchem II wojny światowej. Pomógł nam w tym film historyczny, który przed wyjściem na wycieczkę obejrzeliśmy wspólnie w Domu Kultury. Opowiedzieliśmy tutaj o tym, jak rozległy był to cmentarz i gdzie znajdowały się jego granice. Niektórzy uczestnicy wycieczki byli świadomi tego, co znajdowało się wcześniej na tym terenie, ale dla niektórych było to kompletne zaskoczenie, ponieważ nie ma w tym miejscu żadnej formy upamiętnienia.
8. Nowy cmentarz żydowski- kirkut. Przeszliśmy na obrzeża miasta, aby wskazać naszym rówieśnikom miejsce nowego cmentarza żydowskiego. Chociaż sąsiaduje on z cmentarzem katolickim, to nie wszyscy wiedzieli, że dawniej był tu kirkut, ponieważ nie pozostała na nim już żadna macewa. Postanowiliśmy tutaj przypomnieć o masowych egzekucjach i przerażającym rozmiarze zagłady Żydów w Kałuszynie, a także o ludności polskiej, która za okazaną im pomoc, skazywana była na śmierć. Zatrzymaliśmy się pod pomnikiem upamiętniającym życie i śmierć ludności żydowskiej Kałuszyna, która w przededniu zagłady stanowiła 70% mieszkańców naszego miasteczka. Pod pomnikiem zapaliliśmy znicze i złożyliśmy na nim kilka symbolicznych kamieni, w ten sposób oddając należytą cześć osobom zamordowanym w czasie II wojny światowej.
9. Dom Kultury. Po powrocie do Domu Kultury na uczestników wycieczki czekał poczęstunek z tradycyjną macą i słodkimi racuchami oraz krótki koncert muzyki żydowskiej. Jako organizatorzy zadbaliśmy też o gorącą herbatę, aby zziębnięci odkrywcy przeszłości mogli rozgrzać się po tej pasjonującej wędrówce.
Na zakończenie odbył się, przygotowany przez nas, quiz interaktywny z wykorzystaniem najnowszych technologii przy użyciu tablicy multimedialnej i telefonów komórkowych z dostępem do Internetu. Okazał się on bardzo atrakcyjnym punktem programu naszej wycieczki. Dla tych, którzy z powodzeniem ukończyli nasz quiz, a więc dla wszystkich uczestników wycieczki mieliśmy przygotowane tabliczki czekolady deserowej.
Następnie wykonaliśmy pamiątkowe zdjęcia. Przeprowadziliśmy także krótkie ankiety diagnozujące, abyśmy mogli w przyszłości, w czasie kolejnych wycieczek, udoskonalić ich przebieg. Cieszy nas fakt, ze podczas naszego trzygodzinnego spotkania potrafiliśmy wzbudzić zainteresowanie naszych odbiorców, zaskoczyć ich naszą kreatywnością, a przede wszystkim zaimponować im naszą znajomością historii Żydów w Kałuszynie. Jako uczestnicy programu Szkoła Dialogu czujemy ogromną satysfakcję z dobrze wykonanej pracy, która stała się dla nas niezwykłą przygodą i częścią naszego życia.